Andrzej Duda jest w Ukrainie. Spotka się z Zełenskim
- Prezydent Andrzej Duda w towarzystwie prezydentów Litwy, Łotwy i Estonii przebywa w Ukrainie. Jedzie do Kijowa na spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim - poinformował rano szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch. Dodał, że Polska jest organizatorem wyjazdu.
13.04.2022 | aktual.: 13.04.2022 12:30
- Naszym celem jest wsparcie prezydenta Zełenskiego oraz obrońców Ukrainy w decydującym dla tego kraju momencie - powiedział Kumoch.
Andrzejowi Dudzie towarzyszy prezydent Litwy Gitanas Nauseda, Łotwy Egils Levits oraz Estonii Alar Karis, a także szef BBN Paweł Soloch, wiceszef MSZ Marcin Przydacz i sam Kumoch.
- Państwa bałtyckie są naszymi kluczowymi partnerami w sprawach bezpieczeństwa w regionie. Wspólnie postanowiliśmy, że pojedziemy do Kijowa razem. Polska jest organizatorem wizyty i wraz z Ukrainą zapewnia jej logistykę i bezpieczeństwo - dodał prezydencki minister.
W TVN24 wyjazd do Ukrainy komentował szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. - Celem tej wizyty jest wsparcie Ukrainy pod każdym względem. Przede wszystkim symbolicznym, moralnym i politycznym, również dyskusja na temat wsparcia materialnego - mówił.
- Z powodów oczywistych i zrozumiałych nie będę przekazywał szczegółów dotyczących programu, harmonogramu, miejsca, w którym obecnie znajduje się prezydent i [miejsc - przyp. red], które zamierza odwiedzić, poza Kijowem oczywiście. Dochowaliśmy wszystkich wymogów bezpieczeństwa w czasie organizowania tej wizyty. Udało się wszystko zachować w wielkiej dyskrecji - podkreślił później Szrot podczas briefingu prasowego.
Podkreślił, że Polska "jest liderem regionu" oraz "jednym liderów państw Zachodu, które działają w kierunku zakończenia rosyjskiej agresji". Zaznaczył, że dokładny przebieg wizyty w Kijowie ze względów bezpieczeństwa jest na razie objęty tajemnicą.
Pierwsza taka wizyta
Wizyta prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii w Kijowie będzie pierwszą wizytą głów państw w ukraińskiej stolicy od początku rosyjskiej agresji. Prezydenci Duda i Nauseda ostatni raz widzieli się z Zełenskim w Kijowie w przededniu wojny.
We wtorek wieczorem w Rzeszowie prezydenci Polski, Litwy i Łotwy, a także minister spraw zagranicznych Estonii Eva-Maria Liimets spotkali się na specjalnym szczycie, którego celem było wyrażenie solidarności z Ukrainą. Politycy omawiali sytuację bezpieczeństwa w Ukrainie i regionie, a także sposoby wsparcia dla walczących Ukraińców.
W połowie marca do Kijowa udali się premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą, gdzie spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. Po spotkaniu Kaczyński powiedział, że na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa i humanitarna, przygotowana przez NATO i może inne organizacje.
Zachodni przywódcy w Kijowie
W ubiegłym tygodniu wizytę w Kijowie złożyli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef dyplomacji UE Josep Borrell.
- Dziś dajemy pierwszą pozytywną odpowiedź na prośbę Ukrainy o członkowstowo - powiedziała szefowa KE Ursula von der Leyen po spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim Wręczyła mu kwestionariusz ws. wstąpienia Ukrainy do UE.
W ostatnich dniach Ukrainę odwiedził też premier Wielkiej Brytanii. Wizyta Borisa Johnsona miała nie tylko wymiar symboliczny. - Przekażemy Ukrainie 120 pojazdów opancerzonych i pociski przeciwokrętowe - zapowiedział Johnson.
O spotkanie z Zełenskim miał też zabiegać prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Jednak - jak podał niemiecki "Bild" - prezydent Ukrainy nie chce się z nim widzieć.
Przeczytaj też: