Chiński balon wyłowiony. FBI wkracza do akcji
Jak przekazał jeden z przedstawicieli departamentu obrony USA, amerykańskiej armii udało się wyłowić znaczną część chińskiego balonu szpiegowskiego, zestrzelonego 4 lutego niedaleko wybrzeża Karoliny Południowej. Szczątki obiektu zostaną teraz zbadane przez FBI.
O wydobyciu z dna Oceanu Atlantyckiego szczątków chińskiego balonu poinformowała CNN. Informację tę potwierdził sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych, Lloyd Austin, który przekazał, że załogom statków pracujących u wybrzeża Karoliny Południowej udało się zebrać "sporą ilość szczątków" obiektu.
Chiński balon sprawdzą agenci federalni
Jak przekazują amerykańskie media, statki ratownicze, których zadaniem było podniesienie i odłowienie obiektu zaczęły pracę już w piątek 10 lutego. Załogom marynarzy udało się odłowić szczątki balonu, jak również wszystkie ważne czujniki i elektronikę. Według doniesień CNN, wyłowione elementy ważą około 2 tys. funtów (ok. 907 kg) i mają wielkość trzech szkolnych autobusów. Wrak chińskiego balonu ma być teraz przetransportowany do bazy ekspedycyjnej Joint Expeditionary Base Little Creek w stanie Wirginia i zbadany przez agentów federalnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biały Dom zapowiada dalsze prace
Jak poinformował John Kirby, koordynator ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, Biały Dom zamierza dalej prowadzić poszukiwania szczątków chińskiego balonu, o ile pozwoli na to pogoda. - Może to zająć dużo czasu, biorąc pod uwagę stan morza i warunki pogodowe oraz stopień, w jakim musimy chronić bezpieczeństwo nurków - podkreślił.
Chińskie obiekty nad Stanami Zjednoczonymi
W trakcie ostatnich 9 dni amerykanie zestrzelili aż cztery obiekty latające, co - jak podaje agencja Associated Press jest "wydarzeniem bezprecedensowym w czasie pokoju". Pojawienie się chińskich obiektów nad terytorium Stanów Zjednoczonych pogorszyło stosunki na linii Waszyngton-Pekin. Sekretarz stanu USA, Antony Blinken w związku z incydentem odwołał zaplanowaną na początek lutego wizytę w ChRL.
Źródło: CNN
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ.