Trwa ładowanie...
d3f5nwu
Ambasador Rosji był w MSZ. Zaskakujące słowa polskiego dyplomaty

Ambasador Rosji był w MSZ. Zaskakujące słowa polskiego dyplomaty

Rosjanie wykorzystują propagandowo zachowanie polskich władz - tak w programie "Newsroom WP" stwierdził Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. W rozmowie z Mateuszem Ratajczakiem były dyplomata przyznał, że reakcja polskich władz na tragedię w Przewodowie była histeryczna. - Wykorzystują naszą nerwową reakcję i wezwanie ambasadora. Gdzieś pojawiły się nagrania z tej wsi, gdzie rzekomi - bo nie prawdziwi - rozmówcy Rosjan mówią po ukraińsku - powiedział Jerzy Marek Nowakowski. Prowadzący dopytywał, czy wezwanie ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa do Ministerstwa Spraw Zagranicznych było pochopnym posunięciem. - To jest zbyt delikatne określenie. Jeżeli mieliśmy wiedzę, a wszystko wskazuje na to, że ją mieliśmy, że nie jest to najprawdopodobniej rakieta rosyjska, to wzywanie o północy rosyjskiego ambasadora było zachowaniem absurdalnym i obliczonym na przedziwne propagandowe efekty. Jeżeli wiemy, że to nie Rosjanie, to po co sami nakręcamy aferę, którą przeciwnik jest w stanie wykorzystać? Rosja jest odpowiedzialna za wiele rzeczy, ale w tej kwestii nie wygląda na to, by Rosjanie ponosili bezpośrednią odpowiedzialność, więc dlaczego wzywać ambasadora Rosji w trybie nagłym, po to, by mu wręczyć jakąś notę, że są ogólnie odpowiedzialni? Są odpowiedzialni za wojnę, za ludobójstwo, natomiast to był element nakręcania psychozy wokół tego zdarzenia. Psychozy głęboko szkodliwej. Ta psychoza jest szkodliwa z punktu widzenia stanu psychicznego społeczeństwa polskiego i z punktu widzenia naszych interesów narodowych. Gdy coś się naprawdę zdarzy, to być może prezydent Stanów Zjednoczonych czy innego państwa powie, by nie budzić go w środku nocy, gdy dzwoni Andrzej Duda - dodał były ambasador.

d3f5nwu
d3f5nwu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj