Ambasador Węgier w MSZ. Nie przyjął go żaden minister

Ambasador Węgier w Polsce odbył spotkanie w MSZ, podczas którego wręczona mu została nota protestacyjna - przekazał rzecznik MSZ Paweł Wroński. Ma to związek z decyzją Budapesztu o przyznaniu azylu byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński
Rzecznik MSZ Paweł Wroński
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Nowak
Adam Zygiel

- Odbyło się spotkanie pana ambasadora Istvana Igyarto z dyrektorką Departamentu Polityki Europejskiej MSZ Agnieszką Kowalską - przekazał Wroński.

- Podczas tego spotkania została ambasadorowi Węgier wręczona nota protestacyjna związana z decyzją rządu węgierskiego o przyznaniu azylowi panu byłemu wiceministrowi Romanowskiego - podkreślił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Pani Agnieszka Kowalska poinformowała ambasadora Igyarto, że strona polska została zaskoczona tą kwestią. Dowiedzieliśmy się o tym z wywiadu z szefem kancelarii premiera Węgier. Jesteśmy tą sprawą zbulwersowani, jest to działanie nieprzyjazne wobec państwa polskiego, a także zasad UE wynikających z art. 4 Traktatu mówiącego o wzajemnej lojalności państw Unii Europejskich - podkreślił Wroński.

- Z wypowiedzi pana ambasadora wynikało, że on nie był informowany o sprawie, że ambasada nie dysponowała informacjami na temat pana Romanowskiego, nie dostawała w tej kwestii żadnej instrukcji. Pan ambasador wyraził żal z powodu tego, jak układają się w ostatnim czasie relacje między Polską i Węgrami - dodał rzecznik.

- Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja jest bezprecedensowa. Pan ambasador został również poinformowany o decyzji ministra spraw zagranicznych o wezwaniu na pilne konsultacje ambasadora RP w Republice Węgierskiej - podkreślił.

Przyznał, że wezwanie ambasadora Polski w Budapeszcie na bezterminowe konsultacje w Warszawie oznacza "działanie w kierunku obniżenia relacji dyplomatycznych".

Romanowski dostał azyl

9 grudnia sąd w Warszawie zdecydował o areszcie dla byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Polityk usłyszał w sumie 11 zarzutów w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Polityk jednak nie stawił się i rozpoczęto poszukiwania.

19 grudnia obrońca Romanowskiego mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że jego klient jest na Węgrzech, gdzie wystąpił o azyl.

"Rząd Węgier uwzględnił wniosek posła Marcina Romanowskiego i udzielił mu ochrony międzynarodowej na podstawie ustawy o prawie azylu z 2007 r. w związku z podejmowaniem przez polski rząd i podległą mu Prokuraturą Krajową działań naruszających jego prawa i wolności" - napisał.

Informację potwierdził szef kancelarii premiera Węgier Viktora Orbana Gergely Gulyas. Podkreślił, że w przypadku Romanowskiego "także istnieją konkretne dowody na brak możliwości sprawiedliwego procesu" w związku z tym zdecydowano o przyznaniu mu azylu.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (172)