Najwięcej deszczu w nocy będzie w pasie od Pomorza przez Wielkopolskę i Kujawy po Dolny Śląsk, Opolszczyznę i Śląsk.
Miejscami spadnie nawet 20 litrów wody na każdy metr kwadratowy powierzchni. Najintensywniej w nocy i nad ranem padać będzie na pograniczu woj. zachodniopomorskiego i pomorskiego - może tam spaść nawet do 30 litrów wody.
"Uwaga! tak obfite opady deszczu mogą powodować lokalne zalania i podtopienia oraz wzrost poziomu wód w rzekach, a w regionach górskich (w Sudetach, Górach Opawskich i Beskidach) skromne potoki górskie dość szybko będą zmieniać się w rwące rzeki" - alarmują w prognozie pogody dla Wirtualnej Polski meteorolodzy z Biura Prognoz Cumulus.
Ostrzeżenia IMGW
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla 12 województw.
Jeszcze wieczorem na pioruny muszą być przygotowani mieszkańcy woj. śląskiego i małopolskiego. Tam wydano ostrzeżenia 2. stopnia przed intensywnym deszczem i burzami. Oznacza to, że zjawiska meteorologiczne mogą być tak niebezpieczne, że spowodują duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia ludzi.
IMGW wydał również ostrzeżenia hydrologiczne dla siedmiu województw zachodnio-południowej Polski. "Na obszarach intensywnych opadów mogą wystąpić przekroczenia stanów ostrzegawczych na rzekach, a miejscami mogą zostać osiągnięte stany alarmowe" - głosi komunikat Instytutu. Ostrzeżenie dotyczy Odry, Wisły i ich zlewni.
Policja: może być niebezpiecznie
Uważajmy również na drogach, bo nie tylko drogi będą bardzo śliskie, ale i widoczność znacznie ograniczona.
- Dzisiejszej nocy, podróżując po zachodniej i południowo-zachodniej Polsce, zdecydowanie noga z gazu - apeluje za naszym pośrednictwem asp. sztab. Anna Gembala z zachodniopomorskiej policji.
Możliwe podtopienia
Niestety ze wstępnych prognoz wynika, że również w środę w pasie zachodniej i południowo-zachodniej Polski będzie pochmurno z intensywniejszymi opadami deszczu. Po południu dodatkowo w centrum i na wschodzie pojawią się gwałtowne burze.
Synoptycy szacują, że w ciągu dnia w środę na zachodzie kraju spadnie kolejnych 15-20 litrów wody na każdy metr kwadratowy powierzchni, a w górach (od Sudetów po Beskidy) nawet do 25-30 litrów. To spowodować może spore utrudnienia w ruchu drogowym i dalszy wzrost zagrożenia lokalnymi zalaniami i podtopieniami.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
