Alarm w Kijowie. Miasto ostrzelane irańskimi dronami
Stolica Ukrainy i okolice zostały w poniedziałek nad ranem ponownie zaatakowane przez wyprodukowane w Iranie rosyjskie drony Shahed - poinformowała na Telegramie administracja wojskowa obwodu kijowskiego. W mieście ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
"W związku z atakiem wrogich dronów w obwodzie kijowskim działa obrona przeciwlotnicza" - przekazała w poniedziałek nad ranem administracja wojskowa obwodu kijowskiego.
"Mieszkańcy obwodu kijowskiego! W regionie działa obrona powietrzna. Pozostańcie w schronach i bezpiecznych miejscach do zakończenia alarmu" - napisano w komunikacie. Jak przekazano, zastrzelono 15 dronów.
Już kilka godzin przed atakiem w obwodach kijowskim, winnickim, czerkaskim, kirowohradzkim i w mieście Kijowie ogłoszono alarm lotniczy.
Atak potwierdził gubernator obwodu kijowskiego Ołeksij Kułeba. "Prosimy o nierobienie zdjęć i niekomentowanie pracy wojska i sił obrony przeciwlotniczej" - zaapelował na Telegramie.
W Kijowie było słychać eksplozje
Z relacji świadków wynika, że w Kijowie i okolicach było słychać serię eksplozji. Nie wiadomo jednak, czy to odgłosy działania ukraińskiej obrony przeciwpowietrznej, czy rosyjskie ostrzały.
"Wiadomo już o co najmniej dwóch osobach rannych na terenie obwodu kijowskiego" - powiadomił Kułeba. "Uszkodzone zostały obiekty infrastruktury i domy prywatne. Wstępnie posiadamy informacje o dwóch osobach rannych. Jest im udzielana pomoc" - napisał.
Przedsiębiorstwo energetyczne YASNO powiadomiło z kolei, że wprowadzono przerwy w dostawach prądu w celu ustabilizowania systemu energetycznego.
Źródło: PAP, "Ukraińska Prawda", Reuters