Alarm w całej Ukrainie. Ruch myśliwców z Białorusi
W całej Ukrainie ogłoszono w środę alarm przeciwlotniczy. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, wiele wskazuje na to, że może chodzić o start rosyjskich myśliwców w Białorusi.
28.12.2022 | aktual.: 28.12.2022 17:56
O tym, że ogłoszenie alarmu najprawdopodobniej ma związek ze startem rosyjskich myśliwców z jednego z lotnisk wojskowych na terytorium Białorusi, jako pierwsze podały ukraińskie kanały na Telegramie i agencja Reutera. Wideo, które ma potwierdzać tę tezę, pojawiło się w internecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Rosjanie straszą z Białorusi
Sztab generalny ukraińskiej armii wyjaśnił w listopadzie, że myśliwce MiG-31K, które wylatują z lotniska w Maczuliszczach na Białorusi, mogą przenosić rakiety ponaddźwiękowe Kindżał, obejmujące swoim zasięgiem całą Ukrainę.
"Dlatego tak często ogłaszany jest alarm przeciwlotniczy w całym kraju" – poinformowano. Rosyjskie MiG-i nie opuszczają podczas takich lotów przestrzeni powietrznej Białorusi.
Jak tłumaczyli wojskowi, maszyny wroga są wykorzystywane do lokalizowania ukraińskich systemów obrony powietrznej. Równocześnie z MiG-31K w tym celu zazwyczaj wylatuje rosyjski samolot wczesnego ostrzegania A-50.
Na wschodzie trwają walki
Tymczasem największa uwaga ukraińskich wojskowych skupia się na wydarzeniach na wschodzie kraju - w szczególności w Bachmucie. Rosyjskie wojska nie nacierają tam już siłami batalionowych grup taktycznych ani kompanii, lecz pododdziałów liczących 10-15 żołnierzy. Zdaniem amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną świadczy to o tym, że jednostki najeźdźcy są wyczerpane i zbliżają się do kulminacyjnego momentu walk.
Podobne działania agresorów, polegające na atakowaniu coraz mniejszą liczbą żołnierzy, obserwowano już w sierpniu w obwodzie chersońskim. Poprzedzało to wówczas wycofanie się Rosjan z zachodniej części tego regionu, położonego na prawym brzegu Dniepru - zauważył amerykański ośrodek.
Źródło: Polska Agencja Prasowa, Twitter