Rosjanie uciekają. Ogromny sukces pod Bachmutem
Ukraińska armia wyparła wojska rosyjskie kilka kilometrów na południe od Bachmutu, wróg nie zdołał się tam przebić do żadnej dzielnicy mieszkaniowej - donoszą analitycy wojskowi. Rosjanie próbują zająć Bachmut od sierpnia. Obecnie trwają tam najcięższe i najbardziej krwawe walki.
W ocenie lojalnych wobec Kijowa władz obwodu ługańskiego, może tam walczyć nawet do 2 tys. więźniów zmobilizowanych na wojnę w rosyjskich zakładach karnych.
Na wycofywanie się Rosjan z Bachmutu wskazują również zdjęcia i nagrania z pola walki, publikowane przez obie walczące strony. "Od wtorku ani rosyjskie Ministerstwo Obrony, ani prywatna firma wojskowa, znana jako Grupa Wagnera, ani siły samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej nie oznajmiały, że kontrolują jakąkolwiek część miasta" - donosi na Twitterze niemiecki dziennikarz Julian Roepcke.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gen. Pacek o działaniach wobec Rosji: "Ukraina nie ma innego wyjścia"
"Od kilku dni nie ma już rosyjskich materiałów filmowych z miasta, ani nawet z jego okolic. Nie widać też Rosjan na niedawnym nagraniu z drona, ukazującym strefę przemysłową we wschodniej części Bachmutu. Nie dostrzegamy również wymiany ognia z broni strzeleckiej na najnowszych ukraińskich nagraniach z miasta" - podkreślił dziennikarz niemieckiego "Bilda".
Jak dodał, linia frontu ustabilizowała się obecnie w pobliżu miejscowości Opytne, kilka kilometrów na południe od Bachmutu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Klęska Rosjan. Nawet propaganda to zauważyła
O prawdopodobnej porażce sił agresora na wschodnich i południowych obrzeżach Bachmutu informowały także rosyjskie propagandowe kanały w mediach społecznościowych. Takie doniesienia pojawiły się w czwartek wieczorem m.in. na profilu byłego przywódcy kontrolowanych przez Kreml "separatystów" w Donbasie Igora Girkina.
"Wagnerowcy zostali pod Bachmutem zepchnięci z powrotem na pozycje, które zajmowali kilka dni wcześniej. W zasadzie wyparto ich z obrzeży miasta, (...) co, niestety, w najmniejszym nawet stopniu mnie nie dziwi" - napisał Girkin na Telegramie.
Sukces potwierdził w piątek rano również ukraiński sztab generalny. W lakonicznym komunikacie na Facebooku dowództwo w Kijowie wspomniało, że w ciągu minionej doby odparto ataki sił agresora m.in. w pobliżu Bachmutu i nieodległej miejscowości Bachmutske.
Zobacz też: upadł symbol Mariupola. Rosjanie wprowadzają swoje porządki
Źródło: PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski