Ahmed Karzai powiedział Reutersowi, że do Pakistanu wróciła właśnie delegacja pokojowa, która prowadziła w Kandaharze rozmowy z talibami. Członkowie tej delegacji twierdzą, że talibowie byli skłonni przekazać kontrolę nad miastem byłemu dowódcy mudżahedinów Hadżiemu Baszarowi, ale zrezygnowali z tego, gdy w piątek mułła Omar obwieścił im swój proroczy sen.
W moim śnie jestem przywódcą do końca życia - miał powiedzieć cytowany przez Karzaia Omar. (ajg)