Afera wizowa. Niemcy reagują na skandal w Polsce
Afera wizowa zatacza coraz szersze kręgi. Rząd Niemiec jest zaniepokojony zarzutami i domaga się wyjaśnień od Warszawy. Szefowa niemieckiego MSW wzywa na dywanik Mariusza Kamińskiego.
19.09.2023 11:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szefowa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Niemiec, Nancy Faeser, poprosiła o rozmowę ze swoim odpowiednikiem z Polski Mariuszem Kamińskim - podaje Niemiecka Agencja Prasowa, powołując się na źródła rządowe w Berlinie. O rozmowę z federalną minister spraw wewnętrznych ma być poproszony również ambasador RP w Niemczech.
Wcześniej rzecznik federalnego MSW powiedział, że Berlin oczekuje od polskiego rządu, że ten szybko i dokładnie wyjaśni sprawę. Jak dodał, póki co nie przewiduje się też, by afera wizowa w Polsce miała bezpośredni wpływ na Niemcy. Powodem miał być fakt, że wizy wydawane były obywatelom krajów, z których niemiecka policja nie odnotowuje znacznego napływu imigrantów. Poza tym Niemcy "znacznie wzmocniły środki na granicy z Polską".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie milkną echa afery wizowej
Piotr Wawrzyk, były sekretarz stanu w MSZ, był odpowiedzialny za sprawy konsularne i wizowe. Piotr Wawrzyk, były sekretarz stanu w MSZ, był odpowiedzialny za sprawy konsularne i wizowe. 31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał go z tej funkcji; powodem decyzji - jak podał resort dyplomacji - był "brak satysfakcjonującej współpracy".
Prokuratura Krajowa poinformowała natomiast, że śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Zaznaczyła przy tym, że zatwierdzona została mniej niż połowa tych wniosków. Badane nieprawidłowości dotyczą polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.
Źródło: Die Welt, Deutsche Welle, WP Wiadomości