Afera w NIK. Wiceprezes Tadeusz Dziuba odsunięty od nadzoru
"Aby zagwarantować niezależność kontrolerom NIK, prezes Marian Banaś podjął decyzję o odsunięciu wiceprezesa Tadeusza Dziuby od nadzoru nad kontrolami" - poinformowała Najwyższa Izba Kontroli.
Kilka dni temu Marian Banaś złożył doniesienie do prokuratury przeciwko swojemu zastępcy, Tadeuszowi Dziubie. A do marszałek Elżbiety Witek skierował wniosek o odwołanie Dziuby ze stanowiska. Dyrektor NIK, wiceprezesowi Tadeuszowi Dziubie, stawia zarzuty o "wywieranie nacisków", "manipulowanie wynikami kontroli" i "próby zastraszania kontrolerów". Sprawę opisywał Onet.pl.
NIK: "Aby zagwarantować niezależność kontrolerom"
Najwyższa Izba Kontroli we wtorek poinformowała o odsunięciu Tadeusza Dziuby. "Aby zagwarantować niezależność kontrolerom NIK, Prezes Marian Banaś podjął decyzję o odsunięciu wiceprezesa Tadeusza Dziuby od nadzoru nad kontrolami" - napisała NIK na Twitterze.
Według kontrolerów NIK, Dziuba miał grozić zablokowaniem raportu ws. stworzenia w rządzie stanowiska ministra do spraw pomocy humanitarnej dla Beaty Kempy oraz oceny realizacji stawianych przez nią zadań. Miał też domagać się zmian w raporcie.
Zdaniem kontrolerów w pudrowanie raportu zaangażowana jest też druga wiceprezes NIK związana z PiS - Małgorzata Motylow, koleżanka Marty Kaczyńskiej. Dziś NIK poinformował jednak tylko o decyzji ws. Dziuby.
Zobacz też: Jarosław Kaczyński zniknął?
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl