Trwa ładowanie...

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Kolejny urzędnik obciążą ziobrystów?

Drugi ważny urzędnik z departamentu Funduszu Sprawiedliwości złożył obszerne zeznania, które mają obciążać byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego - podaje Onet. Wobec posła Suwerennej Polski miał zostać przygotowany wniosek o uchylenie immunitetu.

Zbigniew Ziobro i Marcin RomanowskiZbigniew Ziobro i Marcin RomanowskiŹródło: East News, fot: Pawel Wodzynski
d1o7bes
d1o7bes

W środę Onet poinformował, że kilka tygodni temu na współpracę z prokuraturą poszedł były dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości Tomasz M. Teraz portal podaje, że także drugi urzędnik resortu, który miał obsługiwać wydatkowanie środków z funduszu, zdecydował się zeznawać.

Były urzędnik departamentu Funduszu Sprawiedliwości miał złożyć zeznania w dużej mierze wskazujące na byłego wiceministra Marcina Romanowskiego. Mają być one na tyle poważne, że wobec polityka - obecnie posła - został przygotowany wniosek o uchylenie immunitetu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jaki uderza w Polskę 2050. Kobosko: ostanie, co może robić

Według Onetu, byli urzędnicy mieli także złożyć zeznania obciążające Patrycję Kotecką, czyli małżonkę Zbigniewa Ziobry. Sprawa ma wiązać się z "wątkiem medialnym" dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.

d1o7bes

Wielka akcja ABW i prokuratury

We wtorek funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod nadzorem zespołu Prokuratury Krajowej przeprowadzili przeszukania w kilkudziesięciu miejscach w całej Polsce. Sprawa wiąże się z dochodzeniem dotyczącym nieprawidłowości przy wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości.

Przeszukane zostały m.in. domy Zbigniewa Ziobry, Michała Wosia, Dariusza Mateckiego i właśnie Marcina Romanowskiego.

Romanowski w 2015 roku został doradcą ministra sprawiedliwości, a od 2019 roku był wiceministrem. W resorcie był odpowiedzialny m.in. za Fundusz Sprawiedliwości.

Istniejący od 2012 roku fundusz miał pomagać ofiarom przestępstw, ich bliskim, a także resocjalizującym się więźniom. Wielokrotnie jednak środki trafiały np. do Kół Gospodyń Wiejskich czy jednostek straży pożarnej w okręgach, w których startowali politycy Suwerennej Polski.

d1o7bes

W 2021 roku Najwyższa Izba Kontroli przekazała, że jedynie 38 proc. środków funduszu było przeznaczanych na swój cel. Według kontrolerów łączna wartość środków wydanych niezgodnie z przepisami lub niegospodarnie wyniosłą wówczas ponad 280 mln zł.

Zgodnie z ustaleniami, w 2017 roku Centralne Biuro Antykorupcyjne dostało z Funduszu Sprawiedliwości 25 mln zł. Środki posłużyły do zakupienia oprogramowania szpiegowskiego Pegasus.

Czytaj więcej:

d1o7bes
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1o7bes
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1o7bes
Więcej tematów