Afera fakturowa w Inowrocławiu i Kruszwicy. Urzędniczka kojarzona z PiS usłyszy zarzuty po wyborach
Agnieszka Ch., główna bohaterka afery fakturowej w Inowrocławiu i Kruszwicy miała już w ubiegłym tygodniu usłyszeć 80 zarzutów. Nie stawiła się jednak na przesłuchanie, a kolejne czynności z jej udziałem zaplanowano na pierwszą połowę listopada – czyli już po wyborach.
- Agnieszka Ch. stawi się na kolejnym, wyznaczonym terminie przez prokuraturę. Będzie to w pierwszej połowie listopada. Poinformował nas o tym pełnomocnik Agnieszki Ch. Nie znamy powodu, dla którego świadek nie stawił się w ubiegłym tygodniu na czynnościach z udziałem prokuratora prowadzącego sprawę. Wiadomo tylko, że pani Agnieszka Ch. nie odebrała wezwania - mówi Wirtualnej Polsce szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz – Południe Włodzimierz Marszałkowski.
Już w ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że była szefowa wydziału kultury i promocji w inowrocławskim Ratuszu Agnieszka Ch. miała usłyszeć ok. 80 zarzutów. Według śledczych, miała akceptować fikcyjne faktury na łączną kwotę ok. 250 tys. zł. W sprawie zarzuty usłyszało już 14 osób. Chodzi o prokuratorskie śledztwo w sprawie nieprawidłowości w funkcjonowaniu wydziału kultury, promocji i komunikacji społecznej w inowrocławskim Ratuszu. Postępowanie prowadzi Centralne Biuro Antykorupcyjne pod nadzorem prokuratury rejonowej Bydgoszcz - Południe. Śledztwo wszczęto po kontroli CBA oraz zawiadomieniu prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy, ojca posła Platformy Krzysztofa Brejzy.
Agnieszka Ch. to była działaczka PiS, w wyborach samorządowych 8 lat temu startowała z list tej partii. A w kolejnych latach, jej przełożonym był wiceburmistrz Kruszwicy Mikołaj Bogdanowicz, obecny wojewoda kujawsko – pomorski z PiS. Z partii miała odejść 4 lata temu.
Według śledczych, swój proceder rozpoczęła będąc dyrektorem domu kultury w Kruszwicy. W latach 2012-2015 wypłacono tam na podstawie faktur ponad 300 tys. zł. Funkcjonariusze CBA, którzy kontrolowali jej działalność, zakwestionowali jedynie 10 faktur na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. – Z raportu wyłączono dwie faktury, które były wystawione na jej koleżankę Małgorzatę S., a które najprawdopodobniej dotyczyły imprezy działaczy PiS w hotelu – mówi nam nasz informator.
Od 2015 roku, Agnieszka Ch. została naczelnikiem wydziału promocji w inowrocławskim urzędzie. Tam w proceder miało być też zaangażowanych kilku przedsiębiorców z terenu Inowrocławia i okolic. Na prośbę urzędników wystawiali poświadczające nieprawdę faktury. Pieniędzmi dzielili się z urzędnikami. Pojedyncze faktury opiewały na kwoty do kilkunastu tysięcy złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl