Adam Bodnar ma kłopoty. Może stracić mandat? Jest wniosek

Wygaszenia mandatu senatora Adama Bodnara domaga się poseł Marcin Romanowski, wobec którego toczy się śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Wniosek w tej sprawie parlamentarzysta skierował do Senatu. Podstawą ma być wydanie przez ministra sprawiedliwości "bezprawnych decyzji" i nieuwzględnienie wniosku dotyczącego wyłączenia prokuratorów z badania sprawy Romanowskiego.

Poseł Marcin Romanowski chce pozbawienia mandatu senatora Adama BodnaraPoseł Marcin Romanowski chce pozbawienia mandatu senatora Adama Bodnara
Źródło zdjęć: © PAP
Barbara Kwiatkowska

O tym piśmie, skierowanym do marszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, poinformował w czwartek rano Bartosz Lewandowski, mecenas Marcina Romanowskiego, zatrudniony przez niego w związku z kłopotami posła w związku nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Prawnik zawiadomił, że w imieniu swojego klienta przekazał do Senatu stosowne dokumenty.

Prawnik Romanowskiego uważa, że Adam Bodnar powinien stracić mandat senatora. Powodów jest kilka. W uzasadnieniu mecenas napisał, że Adam Bodnar nie powinien być senatorem, skoro sprawuje urząd ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Marcin Romanowski chce, by Adam Bodnar stracił mandat senatora

Chodzi też o decyzje ministra sprawiedliwości w sprawie prokuratora Dariusza Korneluka. Bodnar zdecydował się bowiem wniosek o wyłączenie prokuratora Korneluka pozostawić bez rozpatrywania, co - według mecenasa Lewandowskiego - jest złamaniem prawa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koniec audytów w służbach specjalnych. Blisko 30 zawiadomień

W uzasadnieniu wniosku prawnik pisze, że Bodnar doprowadził do zatrzymania posła Marcina Romanowskiego, ignorując posiadany przez niego immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Zaznacza także, że "komplikacji dodaje fakt, że w toku śledztwa minister sprawiedliwości reprezentuje również stronę postępowania, tj. rzekomo pokrzywdzony Skarb Państwa".

Pełnomocnik Marcina Romanowskiego przypomniał, że w grudniu 2023 roku jeden wniosek o wygaszenie mandatu senatorskiego już wpłynął. Miał on związek z przejęciem do prowadzenia przez Adama Bodnara "postępowań cywilnych prowadzonych w prokuraturze z naruszeniem przepisów ustawy".

Do sprawy odniósł się też jego klient. Marcin Romanowski zarzucił Bodnarowi "recydywę". Senator miał bowiem, jak zauważył poseł, "złamać prawo przy sprawie postawienia w stan likwidacji spółek mediów publicznych".

"Wówczas złożyłem wniosek do marszałek Kidawy-Błońskiej o wygaszenie mu mandatu senatorskiego. Bez odpowiedzi. Tym razem Bodnar dokonał czynności procesowych w sprawie karnej. Ponownie naruszając konstytucję. I o dziwo bez podpierania się opiniami prawnymi, że rzekomo mógł to zrobić" - twierdzi Romanowski.

Źródło: polsatnews.pl

Wybrane dla Ciebie
Pożar kamienicy. Z ogniem walczy kilkudziesięciu strażaków
Pożar kamienicy. Z ogniem walczy kilkudziesięciu strażaków
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Wiceszef MON o "wypadku przy pracy"
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Wiceszef MON o "wypadku przy pracy"
Co przyniesie ostatni dzień weekendu? Prognozują zmianę w pogodzie
Co przyniesie ostatni dzień weekendu? Prognozują zmianę w pogodzie
Przełom ws. wojny w Ukrainie? Media: Putin i Zełenski zmuszeni do ustępstw
Przełom ws. wojny w Ukrainie? Media: Putin i Zełenski zmuszeni do ustępstw
Działo się w nocy. Tragedia w Indiach
Działo się w nocy. Tragedia w Indiach
Rosja zrywa umowy z Europą. Chodzi o współpracę wojskową
Rosja zrywa umowy z Europą. Chodzi o współpracę wojskową
Chiny testują nowego robota. Steruje ruchem i wykrywa wykroczenia
Chiny testują nowego robota. Steruje ruchem i wykrywa wykroczenia
Wielki exodus z Ukrainy. Wyjeżdża coraz więcej osób
Wielki exodus z Ukrainy. Wyjeżdża coraz więcej osób
Watykan zwrócił cenne przedmioty. "Historyczny dzień"
Watykan zwrócił cenne przedmioty. "Historyczny dzień"
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. "Dzieje się coś nieprzyjemnego"
Pilny szczyt w Londynie bez Polski. "Dzieje się coś nieprzyjemnego"
Tragedia w Indiach. Nie żyją co najmniej 23 osoby
Tragedia w Indiach. Nie żyją co najmniej 23 osoby
Macron rozmawiał z Zełenskim. "Europejczycy będą filarem"
Macron rozmawiał z Zełenskim. "Europejczycy będą filarem"