Szojgu przestraszył się Prigożyna? Zaskakujący komunikat [RELACJA NA ŻYWO]
Piątek to 324. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rosjanie twierdzą, że zdobyli Sołedar. Ukraiński sztab generalny zapewnia, że walki o to miasto nadal się toczą. Trwa także wojna o wpływy na Kremlu. Resort obrony, który pochwalił się zdobyciem Sołedaru, słowem nie wspomniał o udziale w walkach wagnerowców. To rozwścieczyło szefa grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna i dowódcę najemników. Wydali pełne oskarżeń oświadczenia. Kilka godzin później resort wysłał kolejny komunikat, przyznając część zasług wagnerowcom. Czyżby minister Szojgu przestraszył się Prigożyna? Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Ostry zgrzyt między resortem obrony Rosji a wagnerowcami o to, kto zdobył Sołedar. Po tym, jak resort pominął w komunikacie grupę Wagnera, Jewgienij Prigożyn oskarżył armię i ministra Szojgu o przypisywanie sobie cudzych sukcesów. Jeszcze dosadniej wyraził się dowódca grupy. Kilka godzin później resort wyraźnie zmiękł. Kilka godzin później resort wyraźnie zmiękł.
- Grupa Wagnera przewozi ciała swoich zabitych z pomocą zwykłych ciężarówek. Stosowne zamówienia na te usługi pojawiają się na portalach branżowych praktycznie codziennie - poinformował w czwartek wieczorem kanał Ostorożno, Nowosti na Telegramie.
- Fiński przywódca zapowiedział przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 2. Sauli Niinistö zaznaczył jednak, że nie będzie to wiele maszyn, ponieważ jego kraj sąsiaduje z Rosją i nie przystąpił jeszcze do NATO, dlatego musi utrzymywać stan swoich jednostek na odpowiednim poziomie.
- Absolutnie popieramy wysyłanie jakichkolwiek pojazdów wojskowych Ukrainie, w tym czołgów - oświadczył w czwartek rzecznik Pentagonu gen. Pat Ryder. Jednocześnie dodał, że są to suwerenne decyzje państw i należy brać w tym pod uwagę kwestie m.in. logistyki. Odniósł się także do doniesień w sprawie kluczowej dla Rosjan zmiany - nowego dowódcy przewodzącego inwazji na Ukrainę
- - Powołanie gen. Walerija Gierasimowa na stanowisko najwyższego rosyjskiego dowódcy w Ukrainie i wysłanie jego sztabu na front, oznacza przygotowywanie się Rosji do wielkoskalowych operacji wojskowych. Putin idzie na całość. Koniec z kierunkowymi działaniami i obroną. Ukraina musi się liczyć z dużą, całościową operacją rosyjską – mówi Wirtualnej Polsce gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych w Polsce.
- James George Stavridis, emerytowany admirał Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, były dowódca NATO, w wywiadzie dla programu ZDF "Maybrit Illner" mówi o konieczności dostaw myśliwców walczącej Ukrainie. Przekonuje, że takie militarne wyposażenie mogłaby dostarczyć Polska, a także i USA.
Trwa ciężka walka o obwód Doniecki. Trwa bitwa o Bachmut i Sołedar, o Kreminną, o inne miasta i wioski wschodu naszego państwa.Choć wróg skupił większość swoich sił na tym kierunku, nasi żołnierze - chronią państwo - stwierdził w wystąpieniu do rodaków prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Polska pomogła Ukrainie w zakupie ośmiu tysięcy terminali Starlink; dziękuję premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i pełnomocnikowi rządu ds. cyberbezpieczeństwa Januszowi Cieszyńskiemu - napisał w piątek na Telegramie minister ds. transformacji cyfrowej Ukrainy Mychajło Fedorow.
Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy stwierdził, że poza Polską i Finlandią jeszcze trzy kraje są gotowe przekazać czołgi Leopard Ukrainie. - Ale jeszcze o tym nie mówią, bo chcą to głośno powiedzieć, wtedy,gdy będą miały stuprocentową pewność, że Niemcy wyjdą i powiedzą: jesteśmy za - stwierdził.
Unia Europejska musi nadal zwiększać presję na Rosję i wspierać Ukrainę - powiedziała w piątek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na wspólnej konferencji prasowej z premierem Szwecji Ulfem Kristerssonem w Kirunie w Szwecji.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken rozmawiał w piątek z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą. Podkreślił, że Stany Zjednoczone będą nadal udzielać Kijowowi wsparcia w dziedzinie bezpieczeństwa a także wsparcia gospodarczego - wynika z komunikatu Departamentu Stanu.
Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej uda się w przyszłym tygodniu na Ukrainę. Chce wprowadzić na stałe ekspertów ds. bezpieczeństwa we wszystkich elektrowniach jądrowych w tym ogarniętym wojną kraju.
Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht zamierza w przyszłym tygodniu podać się do dymisji - informuje serwis bild.de. Dziennikarze serwisu oceniają jej kierowanie resortem jako katastrofę i przypominają, że gdy Rosjanie wkroczyli do Ukrainy, Lambrecht z dumą ogłosiła, że Niemcy wysłały ukraińskim żołnierzom 5 tys. hełmów.
"Zmobilizowani Rosjanie z obwodu nowosybirskiego skarżą się, że są wysyłani na linię frontu i mają tylko dwa sposoby powrotu stamtąd - albo ranni, albo martwi. Nakręcili ten film, 'aby poprosić o pomoc nasze żony i siostry'. A jednak posłusznie wykonują rozkazy" - napisał na swoim profilu na Twitterze doradca szefa resortu spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko.
Rosyjscy okupanci w Energodarze, mieście obok którego znajduje się Zaporoska Elektrownia Jądrowa, urządzają koszary i magazyny amunicji w piwnicach budynków mieszkalnych. W ten sposób ukrywając się w Energodarze, najeźdźcy próbują chronić swoje wojsko na wypadek ofensywy sił zbrojnych Ukrainy - informuje operator ukraińskich elektrowni atomowych Energoatom.
Wysokość szkód wyrządzonych środowisku ukraińskiemu przez agresję zbrojną Rosji wynosi już ponad 46 miliardów dolarów – Ukraina będzie domagać się odszkodowania za te straty od Federacji Rosyjskiej - poinformowało ukraińskie ministerstwo ochrony środowiska.
W Rosji uroczyście odsłonięto tablicę pamiątkową więźnia zwerbowanego do walki w Ukrainie przez grupę Wagnera. Mężczyzna, skazany na kolonię karną za morderstwo, zginął jako najemnik w Donbasie. Odsłonięta z honorami tablica pamiątkowa zawisła na ścianie budynku szkoły podstawowej w rodzinnym mieście najemnika.
Ukraina kończy testy drona własnej produkcji. Maszyna ma mieć zasięg ponad 1000 km i przenosić ładunki o wadze do 75 kg. - Jesteśmy na takim etapie prac, że nie możemy już niestety o nich mówić - oświadczyła rzeczniczka państwowego koncernu zbrojeniowego Ukroboronprom Natalia Sad, cytowana przez Ukraińską Prawdę.
W piątek po południu, już po publikacji oświadczeń przez Jewgienija Prigożyna i Andrija Troszewa na temat przypisania sobie przez armię zwycięstwa w Sołedarze, rosyjski resort obrony na swoim kanale na Telegramie wydał kolejny komunikat. Tym razem uwzględnił rolę grupy Wagnera w zdobyciu miasta. "Jeśli chodzi o bezpośredni szturm na budynki w mieście Sołedar zajętym przez ukraińską armię, to ta misja bojowa została pomyślnie zrealizowana dzięki odważnym i bezinteresownym działaniom ochotników z oddziałów szturmowych PMC Wagner" - oświadczono.
Jak podała rosyjska agencja Ria Nowosti eksplozja w Berdiańsku, to efekt "terrorystycznej działalności ukraińskich służb specjalnych". Jej przedstawiciele mieli podłożyć silny ładunek wybuchowy w samochodzie szefa rosyjskiej administracji Berdiańska Aleksieja Kiczigina. Urzędnik miał wyjść cało z próby zamachu, bo w porę zauważył ładunek wybuchowy i wysiadł z samochodu - donosi Ria Nowosti.
Ministerstwo Edukacji Federacji Rosyjskiej przygotowało program nauczania dotyczący gry łapta (odpowiednik naszej gry w palanta) dla dzieci w wieku szkolnym. Pomysłodawcy wierzą, że gra ta pomoże przygotować młodych mężczyzn do służby wojskowej.
Grać w łaptę - jak informują rosyjskie media - mają uczniowie od 1 do 11 klasy. Studiować tajniki odbijania kijem piłeczki mają zarówno na lekcjach wychowania fizycznego, jak i na zajęciach pozalekcyjnych.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że walki o Sołedar w obwodzie donieckim trwają, pomimo oświadczenia rosyjskiego ministerstwa obrony o rzekomym zdobyciu miasta.
Premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział, że rząd spodziewa się zamknąć wszystkie rozdziały negocjacji akcesyjnych i podpisać umowę o członkostwie Ukrainy w UE za mniej niż dwa lata - informuje Ukraińska Prawda.
Napływ uchodźców z Ukrainy doprowadził do braku miejsc w przedszkolach i mieszkań na wynajem na Saremie, największej z wysp Estonii - poinformowały lokalne władze, cytowane w piątek przez agencję BNS.
"Około 400 uchodźców znalazło na wyspie mieszkanie, w przypadku części zapewnił je pracodawca. Przybycie do Saremy uchodźców wojennych sprawiło, że na rynku nie ma wolnych mieszkań na wynajem, a szkoły i przedszkola są pełne, tak jak i rynek pracy" - przekazał w liście do Estońskiego Centrum Praw Człowieka Mikk Tuisk, szef samorządu zamieszkanej przez ok. 30 tys. osób wyspy. "Dziś możliwości naszych szkół zbliżają się do limitu i nie jesteśmy już w stanie włączyć do systemu edukacji większej liczby uchodźców" - dodał.
Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia min-pułapek, które rosyjscy agresorzy montują na Ukrainie. Śmiercionośne ładunki, które sfotografowano, zostały ukryte m.in. w lalce przypominającej niemowlę, w grającej zabawce, w samochodziku z klocków. Zdaniem Stanisława Żaryna to kolejna rosyjska zbrodnia wojenna.
"Takie pułapki były znajdowane w zabawkach, lodówkach, w pianinie, w parkach, łóżkach – wszędzie tam, gdzie można ukryć śmiercionośne ładunki wybuchowe" - napisał na Twitterze zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Podkreślił, że Rosja to państwo terrorystyczne.
Rekomendacje sztabu rosyjskiej armii zawierają również zalecenia rezygnacji z mówienia o Grupie Wagnera w pozytywnym kontekście oraz podkreślania wiadomości o „nadmiernych stratach ludzkich i bezsensownych atakach” tej formacji.
Rosyjscy propagandyści mają m.in. uwypuklać rolę ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu i generała Walerija Gierasimowa na stanowisku dowodzącego rosyjskim wojskiem w Ukrainie, a przede wszystkim umniejszać rolę rosyjskiej firmy wojskowej znaną pod nazwą Grupa Wagnera.
Sztab rosyjskiej armii wydał zalecenia w sprawie informowania o wojnie przeciwko Ukrainie, zgodnie z którymi media powinny mówić, że jest to konflikt Rosji z NATO, usprawiedliwiać ataki na ukraińską infrastrukturę cywilną i podnosić zasługi formalnych dowódców - przekazał ukraiński wywiad wojskowy w piątek.
"Dokument świadczy o kardynalnej zmianie akcentów na temat informowania o wydarzeniach wojny przeciwko Ukrainie oraz o zaostrzeniu walki politycznej wewnątrz kraju agresora” - ocenił Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) w opublikowanej w mediach społecznościowych informacji
Sytuacja na polu bitwy w Sołedarze w piątek była trudna do zweryfikowania, jednak geolokalizacja rosyjskich korespondentów wojennych z Soledaru sugeruje, że siły rosyjskie kontrolują duże części miasta - pisze Peter Beaumont z "The Guardian", który relacjonuje wydarzenia z Ukrainy. - Wydaje się jednak, że siły ukraińskie pozostają w granicach miasta Sołedar, nadal walcząc na północnym zachodzie, wokół kopalni soli i węzła kolejowego. Co najważniejsze, Ukraina nadal wydaje się kontrolować drogę za miastem, łączącą Bachmut i Sołedar ze Słowiańskiem i Kostiantynówką, których zdobycie jeszcze bardziej zagroziłoby ukraińskim obrońcom w Bachmucie - czytamy w jego korespondencji na stronach serwisu gazety.
- Sytuacja jest trudna, nawet bardzo trudna. To jest bitwa pod Verdun XXI wieku. Walki toczą się od kilku miesięcy, ale naszym bojownikom udaje się utrzymać pozycje - ocenił sytuację w Sołedarze Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy.
Bitwa pod Verdun była najdłuższą bitwą pierwszej wojny światowej i pochłonęła życie blisko 700 tys. żołnierzy.
Jeśli powstanie europejski projekt przekazania Ukrainie czołgów Leopard, to Finlandia także powinna być w to zaangażowana, ale nasz wkład nie może być "bardzo duży” - oświadczył w piątek prezydent Sauli Niinisto. Cytowany przez krajową agencję STT prezydent zwrócił uwagę na szczególną pozycję Finlandii - jako kraju sąsiadującego z Rosją oraz formalnie będącego jeszcze poza NATO.
Źródło: PAP, Reuters, Ukraińska Prawda, Euromaidan Press, Nexta, U24, ISW, Ukrinform
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski