Były głównodowodzący NATO admirał James Stavridis: "Ukraina potrzebuje samolotów MIG29 z Polski"
James George Stavridis, emerytowany admirał Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, były dowódca NATO, w wywiadzie dla programu ZDF "Maybrit Illner" mówi o konieczności dostaw myśliwców walczącej Ukrainie. Przekonuje, że takie militarne wyposażenie mogłaby dostarczyć Polska, a także i USA.
13.01.2023 | aktual.: 13.01.2023 10:31
Z Polski na ukraiński front powinny powędrować, zdaniem Stavridisa, samoloty MIG29. Stany Zjednoczone mogłyby oddać swoje maszyny F16. Wojskowy uważa, że pierwsza lotnicza konstrukcja jest dobrze znana ukraińskim pilotom, a obsługi drugiej łatwo się nauczyć.
Amerykański dowódca odniósł się także do ostatnich doniesień o przekazaniu Ukrainie zachodniej broni pancernej. - Ten rodzaj uzbrojenia wojsk ukraińskich będzie miał znaczenie w walce naziemnej, niezależnie od tego, z jakiego kraju NATO pochodzą czołgi - dodaje Stavridis. Zaznacza też, że taki transfer uzbrojenia ma "krytyczną wagę".
Wojskowy podkreśla, że "rosyjski agresor wciąż odnosi większe sukcesy w walkach w przestrzeni powietrznej niż w konfrontacjach na ziemi". Dlatego Ukraina musi nadal otrzymywać także dostawy sprzętu lotniczego, jak i broni przeciwlotniczej. Oznaczałoby to na przykład dostarczenie kolejnych baterii Patriot.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Były wojskowy zaznaczył w wywiadzie dla ZDF, że podziela ocenę szefa sztabu USA Marka Milleya, który uważa, że Ukrainie będzie ciężko wygrać tylko na polu militarnym. - Generał Milley dokonał bardzo uczciwej i prawdopodobnie dokładnej oceny. Uznaje, że w szczególności kwestia Krymu będzie bardzo trudna - powiedział Stavridis.
Były głównodowodzący NATO admirał James Stavridis: "Ukraina potrzebuje samolotów MIG29 z Polski"
Samoloty MiG-29, które według byłego głównodowodzącego NATO mogą jeszcze zmienić losy tej wojny, zaprojektowane były na początku lat siedemdziesiątych.
Zobacz także
W polskich siłach powietrznych maszyna używana jest od 1989 roku. Pierwsze MIG-i dostarczane były polskiemu lotnictwu wojskowemu ze Związku Radzieckiego, a w 2002 roku 22 używane maszyny odkupione zostały od Niemiec za symboliczną cenę 1 euro za sztukę. Teraz polskie siły zbrojne dysponują 30 takimi samolotami.