Abp Jędraszewski: Parady Równości stały się seansami nienawiści

W czasie niedawnej Parady Równości w Gdańsku grupa osób prezentowała rysunek waginy imitujący Najświętszy Sakrament (ciało i krew Chrystusa).

W sobotę w Warszawie środowiska LGBT pod patronatem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego zorganizowały z kolei "tęczową mszę".

Zobacz także: * *"Tęczowa msza". Sławomir Neumann: Nie przeproszę

- Parady Równości są nie tylko całkowitym zaprzeczeniem piękna samego człowieka jako kobiety i mężczyzny, ich człowieczeństwa. Ostatnie z tego rodzaju imprez, nagłośnione przez media, zorganizowane w Gdańsku i w Warszawie, stały się bowiem również okazją do szyderstwa z Eucharystii, która jest największą świętością dla katolików. Stały się prawdziwymi seansami pogardy i nienawiści - powiedział w niedzielę Marek Jędraszewski.

Duchowny cytowany przez TVN24 dodał, że chciałby wiedzieć, gdzie środowiska LGBT okazują tolerancję, o którą same tak twardo walczą. - Czy tolerancja polega na tym, aby bezkarnie móc wyszydzać ludzi wierzących i publicznie sobie z nich kpić i ich poniżać? - pytał arcybiskup.

Kim jest Szymon Niemiec? Twarde stanowisko Polskiej Rady Ekumenicznej

"Tęczową mszę" osobiście odprawił Szymon Niemiec. - Odprawiłem nabożeństwo ekumeniczne, a nie mszę - podkreślał w rozmowie z Wirtualną Polską i przedstawił się jako biskup Zjednoczonego Ekumenicznego Kościoła Katolickiego.

- Żaden z kościołów Polskiej Rady Ekumenicznej nie ma nic wspólnego z Szymonem Niemcem - powiedział w niedzielę prezes Rady biskup Jerzy Samiec.

Duchowny cytowany przez polsatnews.pl zaznaczył, że jest zwierzchnikiem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP, ale Niemiec nie ma z tymi strukturami nic wspólnego.

- Nie każdy, kto nazywa się ekumenicznym, ma coś wspólnego z Polską Radą Ekumeniczną lub kościołami z nim związanymi - podkreślił Samiec ucinając wszelkie spekulacje na temat rzeczywistej roli Szymona Niemca w strukturach kościelnych.

Źródło: tvn24, polsatnews.pl