Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski poinformował, że do zdarzenia doszło we wtorek, ale nikt z pracowników szkoły, do której uczęszcza poszkodowany uczeń, nie poinformował o wypadku policji ani prokuratury. O zdarzeniu poinformowali prokuraturę rodzice dziecka.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że bramka przewróciła się na chłopca, gdy ten w czasie meczu piłki nożnej - był bramkarzem - uchwycił się jej górnej poprzeczki. Po wypadku dziecko zabrało pogotowie, w szpitalu chłopiec przeszedł poważna operację.