PolskaKrystyna Pawłowicz nie daje o sobie zapomnieć. Wyjaśnia, bez czego nie byłoby Polski

Krystyna Pawłowicz nie daje o sobie zapomnieć. Wyjaśnia, bez czego nie byłoby Polski

Krótka lekcja życia od posłanki PiS. Bez patriotyzmu, nacjonalizmu i katolicyzmu nie byłoby już dziś Polski. Krystyna Pawłowicz tłumaczy swoją postawę.

Krystyna Pawłowicz nie daje o sobie zapomnieć. Wyjaśnia, bez czego nie byłoby Polski
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

30.04.2017 07:47

Krystyna Pawłowicz we wpisie na Facebooku wyjaśniła, czym dla niej są takie wartości jak patriotyzm czy nacjonalizm.

"PATRIOTYZM- miłość do swej Ojczyzny. NACJONALIZM- miłość i szacunek dla swego Narodu,Wspólnoty. Ale umiłowanie swego Narodu połączone z nienawiścią do innych narodów,to SZOWINIZM" - wyjaśnia posłanka (pisownia oryginalna zachowana - przyp.red.).

Dodaje, że jest patriotką i nacjonalistką, ale tylko "w podanym wyżej znaczeniu". Zaznacza przy tym, że popiera nacjonalizm gospodarczy.

"Nie mam uczucia nienawiści, a raczej uzasadnione obawy"

"NIE JESTEM szowinistką,chociaż pamiętam historyczne relacje mojej Ojczyzny z innymi państwami i narodami zwłaszcza sąsiednimi.Nie mam tu uczucia "nienawiści" ,a raczej uzasadnione obawy." - tłumaczy.

Wyjaśnia, że na pierwszym planie stawia interesy i kulturę polską.

Krystyna Pawłowicz o uchodźcach: nie kieruje mną nienawiść

"Nie jestem szowinistką poszukując PRAWDY o wyrządzanych mojemu Narodowi krzywdach. POSZUKIWANIE PRAWDY i ODDAWANIE SPRAWIEDLIWOŚCI w relacjach międzyludzkich JEST CHRZEŚCIJAŃSKIE. Pod warunkiem,że nie jest motywowane zemstą i nienawiścią" - zaznacza.

"Bez nienawiści, też nie chcę przybycia do mojej Ojczyzny nieasymilujących się islamskich grup przemocą wprowadzających obce mi porządki, walczących z moją kulturą i wiarą.Nie kieruje mną nienawiść,a uzasadnione obawy o przyszłość mojej Ojczyzny i mojego Narodu" - dodaje.

Kontrowersyjne wypowiedzi Krystyny Pawłowicz. Z tego słynie

Krystyna Pawłowicz słynie z ciętego języka. Ale jej wypowiedzi i wpisy wielokrotnie balansują na granicy dobrego smaku. Ostatnio mówiła o przygotowywanym przez PO na 6 maja "Marszu Wolności", że to element kolejnego puczu i przygotowywania destablizacji państwa.

Uczestnicy "czarnego protestu" to według niej "fani zabijania dzieci w satanistycznych odzieniach".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (753)