Życie kobiety warte połowę tego, co życie mężczyzny
W świetle prawa życie kobiety w Iranie jest warte dokładnie połowę tego, co życie mężczyzny, podobnie jak świadectwo złożone przed sądem w jakiejkolwiek sprawie - mówi przedstawiciel Irańskiego Centrum Obrony Praw Człowieka.
Kobieta może ubiegać się o rozwód tylko w szczególnych okolicznościach i w przypadku jego uzyskania ma prawo wychowywać swe dzieci tylko do siódmego roku życia. Do niedawna obowiązywało prawo, według którego mogła wychowywać je tylko do drugiego roku życia.
To tylko niektóre przykłady ilustrujące sytuację prawną kobiety irańskiej podane w rozmowie z dziennikarzami przez przedstawicieli Centrum, którym kieruje laureatka Nagrody Nobla, Szirin Ebadi.
W Iranie tak zwane prawo krwi ("dijeh") nakazuje, aby zabójca oprócz odbycia kary za ten czyn, zapłacił odszkodowanie pieniężne rodzinie ofiary.
Zabicie kobiety, tak samo jak cudzoziemca, kosztuje połowę tego, co zabicie irańskiego mężczyzny - mówi adwokat z Centrum kierowanego przez panią Ebadi, który w obawie przed władzami irańskimi woli zachować anonimowość.
Zgodnie z irańskim prawem, mężczyzna może się rozwieść kiedy zechce i nie musi podawać powodów swej decyzji. Kobieta może się rozwieść tylko w kilku przypadkach: jeśli mąż całkowicie ją porzucił, jeśli jest narkomanem lub jeśli cierpi na impotencję.
Mąż, który przyłapie swą żonę na uprawianiu miłości z innym mężczyzną, może ich zabić. W przypadku udowodnienia zdrady małżeńskiej, kobieta może być wydana na śmierć przez ukamienowanie.
Dzięki staraniom biura adwokackiego Szirin Ebadi - pierwszej muzułmanki, która otrzymała Nagrodę Nobla - zdołano doprowadzić ostatnio do odroczenia wykonania niektórych wyroków śmierci wobec kobiet skazanych na ukamienowanie.
Ukamienowanie odbywa się w ten sposób, że kobieta jest zakopywana do piersi w ziemi, na głowę nakłada się jej płócienną torbę i mieszkańcy miejscowości, z której pochodzi przystępują do kamienowania. Jeśli w tych warunkach zdoła się uwolnić, odzyskuje wolność.
Mężczyzn też można sądzić za zdradę małżeńską, ale mogą oni korzystać z wybiegu prawnego w postaci "małżeństwa czasowego"; dzięki temu mogą żenić się z kilkoma kobietami, czasami nawet tylko na parę godzin, aby móc utrzymywać z nimi stosunki płciowe.
W jakiejkolwiek sprawie sądowej kobieta nie może zeznawać sama: muszą to czynić dwie kobiety naraz, aby ich świadectwo miało wartość prawną.
Nieujęte formalnie w kodeksie zwyczaje i precedensy w sprawie wyroków śmierci, jak podkreślają przedstawiciele Centrum Obrony Praw Człowieka, stanowią jeden z najbardziej dramatycznych przykładów prawnej dyskryminacji kobiet w Iranie.
Mężczyzna musi mieć ukończone 18 lat, aby można było wykonać na nim wyrok śmierci. W przypadku dziewcząt granica ta wynosi zaledwie ukończone dziewięć lat. Podstawą tej praktyki są decyzje wydawane przez ajatollahów.
W Iranie jest 700 ajatollahów, a dyktowane przez nich "fatwy" stanowią wyższe prawo, niż przepisy kodeksu.