"Zwyrodnialcy za kratami". Kłopoty matki 2-latka nagranego w pralce

Obraz
Źródło zdjęć: © Newspix | Krzysztof Burski
Arkadiusz Jastrzębski

/ 3"Dla żartu"

Obraz
© Newspix | Krzysztof Burski

Kara nawet 10 lat więzienia grozi trzem młodym mężczyznom z Radomia, którzy zamknęli 2-latka w pralce. Śledczy sprawdzają też, czy matka nie zaniedbała swoich obowiązków. - Kobieta i dziecko zostali objęci nadzorem kuratora - mówi WP sędzia Arkadiusz Guza. Ruszyło również postępowanie ws. ograniczenia praw rodzicielskich matki.

W czwartek radomski sąd wszczął dwa postępowania ws. bulwersującej sprawy 2-letniego Kacperka zamkniętego w pralce. Chodzi o ustalenie, czy matka nie zaniedbała swoich obowiązków i czy nie powinna mieć ograniczonych praw rodzicielskich.

- Drugie postępowanie dotyczy objęcia kobiety nadzorem kuratora, który wyda opinie na temat jej relacji z dzieckiem - wyjaśnia Wirtualnej Polsce Arkadiusz Guza, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Radomiu.

Obraz
© screen/youtube.com/AGn

Służby zajęły się sprawą po tym, jak do policji w Radomiu zaczęły wpływać sygnały od użytkowników portali społecznościowych, gdzie zamieszczono szokujący film. Na nagraniu z telefonu komórkowego widać 2-letniego chłopca zamkniętego w pralce, a w tle słychać męskie głosy i niewybredne żarty.

- Dziecko uwięzili trzej mężczyźni w wieku od 20 do 23 lat. Jeden z nich jest partnerem matki dziecka. Wszyscy trzej usłyszeli zarzuty. Dwóch zostało tymczasowo aresztowanych - wyjaśnia Wirtualnej Polsce Janusz Kaczmarek, Prokurator Rejonowy w Radomiu. Dziecko nie odniosło obrażeń cielesnych.

Obraz
© Newspix.pl/Krzysztof Burski

Do sądu wpłynął też wniosek od pracowników opieki społecznej w Radomiu, którzy chcą, aby kobieta, jak najszybciej przestała opiekować się Kacprem. Twierdzą, że w wypowiedziach medialnych po wybuchu afery broniła mężczyzn, którzy zamknęli malca w pralce.

- Uważamy, że istnieje zagrożenie dla życia i zdrowia chłopca. Kobieta nie jest przygotowana do właściwej opieki nad synkiem - przekonuje w rozmowie z TVN24 Włodzimierz Wolski z Centrum Interwencji Kryzysowej w Radomiu.

Tymczasem na jaw wychodzą kolejne fakty, które wskazują, że wcale nie musiał być to tylko żart, jak utrzymywali podczas przesłuchań trzej młodzi mężczyźni.

/ 3"Papieros w ustach, mocz w kubku"

Obraz
© Newspix.pl/Krzysztof Burski

Ekspertyza biegłych psychologów oraz przesłuchania bliskich i sąsiadów - to kolejne działania śledczych i sądu.

Żaneta D. 21-letnia matka dziecka zeznała, że jej partner Tomasz K. nic nie wiedział o zajściu. Według ustaleń prokuratury jednak dziecko do pralki miał wsadzić właśnie konkubent, a jego 22-letni kolega nagrywał zdarzenie telefonem komórkowym. Kobieta miała być w tym czasie w pracy.

Film w internecie zamieścił kolega matki chłopca. Mężczyzna zrobił to, bo między nim a partnerem 21-latki doszło do sprzeczki w innej sprawie. Ujawnienie nagrania miało być formą zemsty.

"Zwyrodnialcy", "psychopaci za kratami" i "obrzydliwy żart" - krzyczą nagłówki tabloidów, a podobne określenia słychać też w rozmowach na ulicach Radomia.

- Sprawdzamy, czy kobieta faktycznie była zmuszona do pozostawiania dziecka pod opieką tych osób. Wiemy, że kobieta jest po rozwodzie, a ojciec biologiczny dziecka został pozbawiony praw rodzicielskich. Musi więc pracować, żeby się utrzymać. To trudna sprawa - stwierdza prokurator Kaczmarek.

Obraz
© Newspix.pl/Krzysztof Burski

Śledztwo zostało objęte nadzorem prokuratora generalnego. Śledczy nie chcą informować o zakresie tych konsultacji między prokuratorami. Nie ujawniają też dodatkowych informacji o innych dowodach na znęcanie się nad chłopczykiem.

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że mężczyźni nie tylko zamknęli Kacperka w pralce, ale jeden z nich miał oddać mocz do kubka 2-latka. Inne zdjęcie udostępnione w sieci pokazywać mają chłopczyka z papierosem w ustach.

/ 3Ile to trwało?

Obraz
© Newspix.pl/Krzysztof Burski

Film z pralką nagrano 13 maja. Śledczy sprawdzają, czy dziecko wcześniej nie było nękane psychicznie.

W sieci pojawił się również zrzut ekranu z rozmowy znajomych z bliskiego otoczenia zatrzymanych, w której mowa o duszeniu dziecka pod wpływem narkotyków (według ustaleń internautów sprawcą tego znęcania miał być sam ojciec malca).

Obraz
© screen/youtube.com/AGn

Mężczyźni usłyszeli zarzuty znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem i narażenia go na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - wyjaśnia szef radomskiej prokuratury.

Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje nawet 10 lat więzienia.

Obraz
© Newspix.pl/Krzysztof Burski

Wybrane dla Ciebie

Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze