Zwrot ws. afery w rządzie NIK zapowiada kontrolę
Najwyższa Izba Kontroli przekazała w mediach społecznościowych, że "w ciągu najbliższych kilku tygodni" zostanie przeprowadzone "kontrola doraźna w MSZ" w sprawie doniesień o nieprawidłowościach przy wydawaniu wiz. "Możemy być świadkami jednej z największych afer w najnowszej historii Polski" - ocenił na Twitterze szef NIK Marian Banaś.
"W ciągu najbliższych kilku tygodni NIK przeprowadzi kontrolę doraźną w MSZ w sprawie informacji, jakie pojawiły się w kontekście tzw. afery wizowej" - przekazała Najwyższa Izba Kontroli.
Chwilę wcześniej o aferę na antenie RMF FM był pytany Marian Banaś. - Jeśli te informacje się potwierdzą, kontrola jest absolutnie konieczna. Otrzymaliśmy taki wniosek i analizujemy. W najbliższym czasie podejmiemy decyzję - mówił szef NIK. Dodał, że kontrola może mieć miejsce "w ciągu dwóch tygodni".
Już po zakończeniu wywiadu, Banaś powrócił do tego tematu we wpisie na Twitterze. "Jestem bardzo ciekawy, co dokładnie wykaże ta kontrola. Biorąc pod uwagę dzisiejsze informacje podawane przez media, możemy być świadkami jednej z największych afer w najnowszej historii Polski" - napisał.
Dymisja wiceministra. W tle wielka afera
Po ujawnieniu procederu załatwiania wiz dla obywateli innych krajów stanowisko w rządzie stracił Piotr Wawrzyk. Były sekretarz stanu w MSZ był odpowiedzialny za sprawy konsularne i wizowe. 31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał go z tej funkcji; powodem decyzji - jak podał resort dyplomacji - był "brak satysfakcjonującej współpracy".
Prokuratura Krajowa poinformowała, że śledztwo, które prowadzi wraz z CBA, dotyczy nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w ciągu półtora roku. Zaznaczyła przy tym, że zatwierdzona została mniej niż połowa tych wniosków. Badane nieprawidłowości dotyczą polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.
Jak ujawnił dziennikarz WP Patryk Słowik, powołując się na nieoficjalne źródła, kierownictwo MSZ musiało od dawna wiedzieć o wizowej korupcji. Z kolei Onet podał, że Wawrzyk miał pomagać swoim współpracownikom stworzyć nielegalny kanał przerzutu imigrantów z Azji i Afryki przez Europę do Stanów Zjednoczonych.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Zobacz też: tak PiS chce dojechać do wyborów. Wskazał ich "obrzydliwą grę"
Źródło: twitter.com/nikgovpl/RMF FM/WP Wiadomości