Ateny wspierają Ukrainę. Grekom się to bardzo nie podoba
Grecki rząd angażuje się w ostatnich dniach w działania przeciwko agresji Rosji na Ukrainę. Grecki minister obrony Nikolaos Panagiotopoulos spotkał się w tej sprawie z międzypartyjną delegacją Izby Reprezentantów USA. W ramach sankcji wobec Rosji Ateny zatrzymały statek Pegas. Jednak ostatnie sondaże wykazują, że działania rządu nie zyskują aprobaty społecznej. Grecy najbardziej chcą neutralności.
22.04.2022 07:52
.
Nikolaos Panagiotopoulos zaledwie dwa tygodnie temu odmówił pomocy błagającemu o wsparcie militarne prezydentowi Ukrainy, Wołodymyrowi Zełenskiemu. Grecki rząd uznał, że nie może osłabiać swojej obronności i przekazać sprzętów wojennych i broni dla obrońców ukraińskiej ziemi. Jednak w środę o wydarzeniach w Ukrainie minister rozmawiał z reprezentantami USA w innym tonie. Oficjalne doniesienia z tego spotkania wspominają o "potrzebie pełnego poszanowania suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy oraz solidarności i wsparcia dla ich obrony".
.
Jak donosi w czwartek "Frankfurter Allgemeine Zeitung", społeczeństwo greckie jest podzielone sprawą wojny. Polityka rosyjskiego lidera Władimira Putina cieszy się poparciem części ludności greckiej. Jednak są i przeciwne opinie i głosy kierujące szczere słowa wsparcia dla Ukrainy.
Grecki minister spraw zagranicznych Nikos Dendias odwiedził nawet Mariupol, aby zademonstrować, że Ateny nie zawiodą "swoich ludzi". W połowie marca zadeklarował, że będzie kierować misją pomocową Czerwonego Krzyża, ale Rosja nie pozwoliła na takie działania interwencyjne w Ukrainie.
Zaskakujące zwroty w Grecji
Zatrzymanie przez straż przybrzeżną we wtorek rosyjskiego tankowca Pegas w pobliżu Karystos na południowym wybrzeżu greckiej wyspy Eubei, potwierdza fakt, że Grecja nie zamierza ignorować sankcji wobec Kremla i wydawać cichego zezwolenia na normalne funkcjonowanie rosyjskiej floty. Jednostka pływająca o wadze 115 500 ton, została przejęta wraz z 19 rosyjskimi członkami załogi na pokładzie. Ładunek ropy, jaki wiózł statek, nie został skonfiskowany, bo tymczasem nie wiadomo, kto jest właścicielem i odbiorcą towaru
Tymczasem społeczeństwo greckie weryfikuje swoje stanowisko i wobec Władimira Putina, i wobec wojny w Ukrainie. Wyniki sondażu, przeprowadzonego przez Public Issue w kwietniu, są zaskakujące.
Aż 74 proc. Greków jest niezadowolonych z decyzji, jakie rząd podejmuje w sprawie wojny w Ukrainie. Tylko 23 proc. respondentów sprzyja decyzjom rządu. Większość pytanych - 66 procent - była przeciwna wysyłaniu broni na Ukrainę.
Z tego samego sondażu wynika, że coraz więcej Greków chce, by ich państwo zachowało zupełną neutralność wobec konfliktu Rosji i Ukrainy. 71 proc. badanych chce, by Grecja, należąca do NATO, nie podejmowała żadnych działań i nie opowiadała się po żadnej ze stron. Tylko 20 procent społeczeństwa współczuje i wspiera Ukrainę oraz chce, by ich kraj pospieszył z pomocą. 4 proc. Greków staje natomiast po stronie agresora o 1 proc. więcej, niż jeszcze miesiąc temu.