Związkowcy z całej Polski ruszają na stolicę
Protest i gniew
Ruszyli z kosami na Warszawę - zdjęcia
W Warszawie czwarty dzień związkowych protestów przeciwko polityce rządu. Organizatorzy zapowiadali, że do stolicy przyjedzie ok. 100 tys. osób.
Dwa największe związki zawodowe protestujące w Warszawie mają pięć wspólnych postulatów, domagają się m.in. ograniczenia zatrudnienia na tzw. umowach śmieciowych i wycofania się ze zmian uelastyczniających czas pracy. Oprócz tego NSZZ "Solidarność" ma jeszcze pięć, a OPZZ osiem żądań wobec rządu. Są wśród nich m.in. ustanowienie trzeciego progu podatkowego dla najbogatszych, aby płacili 50 proc. podatku i wycofanie się z wydłużenia wieku emerytalnego.
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie czwarty dzień związkowych protestów przeciwko polityce rządu. Organizatorzy zapowiadali, że do stolicy przyjedzie ok. 100 tys. osób.
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
(mj)
Szef OPZZ, Jan Guz z młotem pod sejmem razem ze związkowcami
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Jan Guz jako przewodniczący OPZZ w roku 2004 został powołany przez Prezesa Rady Ministrów na funkcję wiceprzewodniczącego Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie czwarty dzień związkowych protestów przeciwko polityce rządu. Organizatorzy zapowiadali, że do stolicy przyjedzie ok. 100 tys. osób.
(mj)
Tusk na cokole pod sejmem - Dzień Gniewu w Warszawie
W Warszawie czwarty dzień związkowych protestów przeciwko polityce rządu. Organizatorzy zapowiadali, że do stolicy przyjedzie ok. 100 tys. osób.
Dwa największe związki zawodowe protestujące w Warszawie mają pięć wspólnych postulatów, domagają się m.in. ograniczenia zatrudnienia na tzw. umowach śmieciowych i wycofania się ze zmian uelastyczniających czas pracy. Oprócz tego NSZZ "Solidarność" ma jeszcze pięć, a OPZZ osiem żądań wobec rządu. Są wśród nich m.in. ustanowienie trzeciego progu podatkowego dla najbogatszych, aby płacili 50 proc. podatku i wycofanie się z wydłużenia wieku emerytalnego.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
(mj)
Oni zmobilizowali związkowców do protestu
Przez Warszawę przejdzie ok. 100 tys. osób manifestujących swoje niezadowolenie z rządów obecnej ekipy PO-PSL. Manifestacja pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Do manifestacji na koniec Ogólnopolskich Dni Protestu organizatorzy zaprosili wszystkich, którzy czują się lekceważeni przez rząd. Z Ronda Dmowskiego pójdą wspierające protest Kluby "Gazety Polskiej". Po dojściu do ronda de Gaulle'a ruszy wspólna manifestacja - przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście pod Pałac Prezydencki. Związkowcy chcą przekazać prezydentowi petycje.
Manifestacja zakończy się na placu Zamkowym.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie czwarty dzień związkowych protestów przeciwko polityce rządu. Organizatorzy zapowiadali, że do stolicy przyjedzie ok. 100 tys. osób.
Dwa największe związki zawodowe protestujące w Warszawie mają pięć wspólnych postulatów, domagają się m.in. ograniczenia zatrudnienia na tzw. umowach śmieciowych i wycofania się ze zmian uelastyczniających czas pracy. Oprócz tego NSZZ "Solidarność" ma jeszcze pięć, a OPZZ osiem żądań wobec rządu. Są wśród nich m.in. ustanowienie trzeciego progu podatkowego dla najbogatszych, aby płacili 50 proc. podatku i wycofanie się z wydłużenia wieku emerytalnego.
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Przewodniczący NSZZ "S" Piotr Duda chce, by protesty doprowadziły do zmiany rządu. - Pewnie po jednej demonstracji rząd nie ustąpi, ale jesteśmy przygotowani na walkę tygodniami, miesiącami - powiedział.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
Do Warszawy przyjeżdżają kolejne autokary z protestującymi. Tłoczno jest m.in. na parkingu przy Torwarze. - Związkowcy przyjeżdżają z całej Polski. Mają ze sobą transparenty. Wyją syreny - relacjonuje reporter WP.PL. Związkowcy nie ukrywają rozgoryczenia sytuacją w kraju.
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W okolicach Torwaru autokarów z protestującymi jest tak dużo, że stoją w korku - relacjonuje Marcin Bartnicki, reporter WP.PL. - Nie ma policji, która pokierowałaby ruchem - dodaje. Trasa Łazienkowska stoi.
Bezpośrednim powodem protestów jest uchwalenie przez Sejm tzw. elastycznego czasu pracy, czyli wydłużenie okresów rozliczeniowych czasu pracy z czterech do 12 miesięcy. Związki uznały wówczas, że dialog społeczny między rządem, pracodawcami, a związkami jest pozorowany, bo postulaty związkowe nie są brane pod uwagę i zawiesiły swój udział w Komisji Trójstronnej. Warunkiem powrotu do dialogu w Komisji Trójstronnej ma być odwołanie ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza (z funkcji przewodniczącego komisji i szefa resortu).
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Bezpośrednim powodem protestów jest uchwalenie przez Sejm tzw. elastycznego czasu pracy, czyli wydłużenie okresów rozliczeniowych czasu pracy z czterech do 12 miesięcy. Związki uznały wówczas, że dialog społeczny między rządem, pracodawcami, a związkami jest pozorowany, bo postulaty związkowe nie są brane pod uwagę i zawiesiły swój udział w Komisji Trójstronnej. Warunkiem powrotu do dialogu w Komisji Trójstronnej ma być odwołanie ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza (z funkcji przewodniczącego komisji i szefa resortu).
Innym postulatem jest wycofanie się z obowiązującej już zmiany wieku emerytalnego, który został podwyższony do 67 lat dla wszystkich pracowników. Trzy centrale chcą też większych wydatków na pomoc bezrobotnym, ograniczenia stosowania "śmieciowych" umów o pracę oraz dostępu do bezpłatnej edukacji i pakietu zmian poprawiających funkcjonowanie ochrony zdrowia.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protesty związkowców w Warszawie to jedne z największych wystąpień publicznych w ciągu ostatnich 10 lat. Skalą, pod względem liczby uczestników, dorównywały im tylko marsze telewizji TRWAM, na których domagano się miejsca na multipleksie dla telewizji o. Tadeusza Rydzyka.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W okolicach Torwaru autokarów z protestującymi jest tak dużo, że stoją w korku - relacjonuje Marcin Bartnicki, reporter WP.PL. - Nie ma policji, która pokierowałaby ruchem - dodaje. Trasa Łazienkowska stoi.
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protesty związkowców w Warszawie to jedne z największych wystąpień publicznych w ciągu ostatnich 10 lat. Skalą, pod względem liczby uczestników, dorównywały im tylko marsze telewizji TRWAM, na których domagano się miejsca na multipleksie dla telewizji o. Tadeusza Rydzyka.
(mj)
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Przewodniczący NSZZ "S" Piotr Duda chce, by protesty doprowadziły do zmiany rządu. - Pewnie po jednej demonstracji rząd nie ustąpi, ale jesteśmy przygotowani na walkę tygodniami, miesiącami - powiedział.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.
Dzień Gniewu w Warszawie - związkowcy w stolicy
W Warszawie od środy trwają Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu zorganizowane przez NSZZ Solidarność, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Do akcji przyłączyły się również inne centrale związkowe. W pierwszym dniu przed sejmem stanęło namiotowe miasteczko. Czwartek i piątek są tzw. dniami debat z ekspertami.
Protest ma zakończyć się wielką manifestacją pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa". Związki mówią, że jest to największa akcja protestacyjna po 1989 r. Oprócz związkowców biorą w niej wziąć udział inne grupy niezadowolone z sytuacji w kraju, organizacje pozarządowe, spółdzielcze, gospodarcze, społeczne, rolnicze i działkowcy.