Związał ją i zasłonił oczy. To miała być "niespodzianka"...
Jedyną "winą" 21-letniej Hawy Akther Jui był to, że chciała się uczyć. Zapisała się na studia i za to spotkała ją barbarzyńska kara. Mąż młodej mieszkanki Bangladeszu obciął jej palce prawej dłoni. Tragiczną historię opisuje reporter BBC.
21-latka marzyła o lepszym wykształceniu. Rozmawiała o tym przez telefon z mężem, który pracował w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. 30-letni Rafiqul Islam był jednak przeciwny edukacji żony. Mimo to młoda kobieta zapisała się na studia - nie podejrzewała, jakie spotka ją przez to cierpienie.
Gdy Islam wrócił do kraju, związał żonę i zasłonił jej oczy. - Zakleił także moje usta i powiedział, że ma dla mnie prezent-niespodziankę. Zamiast tego obciął mi palce - zwierza się Hawa Akther BBC.
Lekarze nie mogli pomóc kobiecie. Doszycie palców, by dłoń była choć częściowo ponownie sprawna, należało wykonać do sześciu godzin. Jednak oprawca wyrzucił je do śmieci.
Banglijska policja, jak informuje brytyjski serwis, prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Jak podał jej przedstawiciel, mężczyzna przyznał się do ataku na żonę. Policja uważa, że był on wcześniej zaplanowany.
Hawy Akther uczy się pisać lewą ręką, nie chce rezygnować z nauki.