Zuchwała kradzież w Warszawie. Trwa obława na złodziei
Około południa w alei Krakowskiej doszło do zuchwałej kradzieży. Do stojącego na skrzyżowaniu, na czerwonym świetle samochodu podbiegł mężczyzna, otworzył drzwi i skradł leżącą na siedzeniu torbę. Było w niej 310 tys. złotych.
Ta niezwykła historia rozegrała się w ciągu kilkunastu sekund. Kierowca toyoty zatrzymuje się na czerwonym świetle. Do auta podbiega mężczyzna. Otwiera drzwi, kradnie torbę i ucieka. Wsiada do drugiego auta, które natychmiast rusza z piskiem opon.
Do kradzieży - jak wyjaśnia podkom. Karol Cebula z Komendy Rejonowej Policji Warszawa III - doszło ok. godz. 12.20, w alei Krakowskiej na wysokości numeru 110 w warszawskiej dzielnicy Włochy. W torbie, którą zabrał złodziej było 310 tysięcy złotych.
Sprawcy uciekli ciemnym BMW
Sprawców kradzieży było co najmniej dwóch. Jeden zabrał torbę z pieniędzmi, drugi czekał na niego w ciemnym BMW. Udało im się zbiec z miejsca przestępstwa.
Trwa policyjna obława.
- Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawców tego przestępstwa i odzyskania skradzionego mienia - zaznaczył podkom. Cebula. Przeglądany jest też monitoring z miejsca zdarzenia.
Przeczytaj także:
Przyjaciel Putina w rękach Ukraińców. "Zostawiają zabitych, wywożą lodówki"