Żubr wychodzi z lasu

W tym roku mija 10 lat, odkąd rezerwat przeszedł pod opiekę leśników. Pomysł stworzenia zagrody pokazowej i umożliwienia ludziom oglądania żubrów z bliska kiełkował kilka lat. Sama budowa trwała rok, kosztowała nieco ponad 2 miliony złotych.

Chcemy, by to miejsce dobrze służyło ludziom i zwierzętom. Na tle tej pięknej przyrody, z żubrami w roli głównej, chcemy popularyzować ideę ochrony przyrody. Pragniemy uświadamiać jak najszerszej publiczności, że las jest naszym wspólnym bogactwem, o które musimy dbać także dla własnego dobra. Będziemy zwracać uwagę na wymierające gatunki oraz mówić o procesie ich restytucji, a także na roli człowieka w tym dziele- powiedział na wczorajszym otwarciu Piotr Tetla, nadleśniczy z Kobióra.

Dawna leśniczówka, po kapitalnym remoncie i modernizacji, będzie służyć jako budynek dydaktyczny i konferencyjny. Na oglądanie żubrów będzie się można wybrać półtorakilometrową trasą spacerową, która opasuje zagrodę. W niej zgromadzono siedem żubrów z linii pszczyńskiej, czyli takich, który imiona zaczynają się na "Pl". (PAP)