Żołnierze posprzątają śmieci w Neapolu
Wojsko weźmie udział w oczyszczaniu ulic Neapolu
i okolicznych miejscowości z ton śmieci - zapowiedział
premier Włoch Romano Prodi po nadzwyczajnej naradzie na temat
kryzysu w tym mieście.
08.01.2008 | aktual.: 08.01.2008 16:12
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/neapol-utonal-w-smieciach-6038675233256065g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/neapol-utonal-w-smieciach-6038675233256065g )
Neapol utonął w śmieciach
Podjęto decyzję, że tak szybko, jak to możliwe rozpocznie się wywóz odpadków na trzy wysypiska wyznaczone przez władze w zeszłym roku. Powstanie również kilka nowych.
Szef rządu ogłosił także, że w Kampanii zostaną utworzone co najmniej trzy spalarnie śmieci, dzięki którym ostatecznie rozwiąże się problem dręczący ten region od 14 lat.
Nie wiadomo jednak, jak mieszkańcy zareagują na zapowiedź budowy spalarni, gdyż od dawna nie chcą się na nie zgodzić w obawie o swoje zdrowie.
Rada ministrów dała poszczególnym gminom dwa miesiące na wcielenie w życie programu systematycznego wywozu śmieci. Zagrożono jednocześnie, że w przypadku niewywiązania się z tego terminu zostanie wprowadzony zarząd komisaryczny.
Na razie zatem nie planuje się wywozu śmieci na gigantyczne wysypisko w dzielnicy Pianura na przedmieściach Neapolu, zamknięte 11 lat temu z powodu przepełnienia. Jego okolice są od wielu dni miejscem starć sił porządkowych i broniących tego terenu mieszkańców, nie zgadzających się na jego ponowne otwarcie. We wtorkowych zamieszkach, podczas których policjanci użyli gazów łzawiących w odpowiedzi na deszcz rzucanych w nich kamieni, obrażenia odniosło 11 osób.
Oblicza się, że na ulicach Neapolu i okolic zalega 110 tysięcy ton odpadków.
Eksperci ostrzegają, że wielkim zagrożeniem dla mieszkańców zaśmieconego miasta byłby teraz deszcz, gdyż mógłby doprowadzić do skażenia wody.
Sylwia Wysocka