RELACJA ZAKOŃCZONA

Iran chce ominąć sankcje. Tak przekaże Rosji broń [RELACJA NA ŻYWO]

Iran zamierza sprzedać Rosji rakiety balistyczne z ograniczonym zasięgiem
Iran zamierza sprzedać Rosji rakiety balistyczne z ograniczonym zasięgiem
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mohsen Shandiz
Maciej SzeferVioletta Baran

11.12.2022 | aktual.: 12.12.2022 22:24

Poniedziałek to 292. dzień inwazji. Iran planuje sprzedać Rosji rakiety balistyczne Fateh-110, ale zmodyfikuje ich zasięg poniżej 300 km, by nie łamać ograniczeń nałożonych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ - donosi portal Axios, powołując się na przedstawicieli izraelskich władz. W rosyjskim Tatarstanie w ogniu stanął magazyn kauczuku syntetycznego. Płomienie objęły obszar około 10 tysięcy metrów kwadratowych. Ministerstwo Spraw Nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej nie informuje co było przyczyną pożaru. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
  • Iran zamierza sprzedać Rosji rakiety balistyczne Fateh-110, ale ma ograniczyć ich zasięg poniżej 300 km, by nie łamać ograniczeń nałożonych przez ONZ - podał portal Axios, powołując się na przedstawicieli izraelskich władz. Teheran miał rozważać sprzedaż rakiet o dalszym zasięgu.
Relacja zakończona

Dziękujęmy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ. 

Na lotnisku wojskowym Engels-2 w obwodzie Saratowskim, które wcześniej zostało zaatakowane przez ukraińskie drony, Rosjanie utworzyli napis, który widać na zdjeciach satelitarnych. 


Ukraina potrzebuje 1 mld dolarów na szybkie przywrócenie infrastruktury krytycznej, aby przetrwać zimę - powiedział w poniedziałek premier Ukrainy Denys Szmyhal na posiedzeniu OECD.


Szmyhal powiedział, że ostatnie rosyjskie ataki uszkodziły połowę infrastruktury energetycznej na Ukrainie i zdestabilizowały sieć energetyczną. Wprowadzenie planowanych i nadzwyczajnych przerw w dostawie prądu wpłynęło na wszystkie sektory gospodarki i życia społecznego Ukrainy.


"Ale głównym priorytetem jest teraz przetrwanie - szybkie przywrócenie działania infrastruktury krytycznej i sektora energetycznego na okres zimowy" - powiedział ukraiński premier i dodał, że szacowane koszty awaryjnego i doraźnego wsparcia wynoszą po 500 mln dolarów - zarówno w sektorze energetycznym, jak i w ciepłowniczym.

Rosjanie zasłonili zbombardowany teatr w Mariupolu. Ujęcia z lotu ptaka przypominają jednak rozmiary tragedii i skalę zniszczeń.

To, jak długo potrwa wojna, zależy od wsparcia USA; by ją skrócić, potrzebujemy większej pomocy - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańskim komikiem Davidem Lettermanem opublikowanej w serwisie Netflix. 


Przyznał też, że z Waszyngtonu dochodzą go mieszane sygnały na temat klimatu wokół pomocy Kijowowi.

"Bez ich (Stanów Zjednoczonych) pomocy, byłoby nam bardzo trudno. Naprawdę bardzo trudno. I jeśli o tym mówimy, to kiedy skończy się wojna, też w dużej mierze zależy od wsparcia: żeby była krótsza, potrzebujemy potężniejszej pomocy" - oznajmił Zełenski.


Prezydent Ukrainy dodał, że uważnie śledzi doniesienia z USA i jest  zaniepokojony, bo "słyszymy zewsząd różne sygnały: że jeśli zmieni się klimat w polityce, w Kongresie, może mieć duży wpływ na wsparcie dla Ukrainy".

Wieczorne nagranie z wymiany ognia w Bahmucie

Trzech pirotechników zginęło, a dwóch innych zostało rannych podczas operacji rozminowywania w obwodzie donieckim - podała w poniedziałek służba prasowa Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS).

"Do tragedii doszło 12 grudnia podczas rozminowywania terenu w Kostiantyniwce, w rejonie kramatorskim. Nastąpiła detonacja, w wyniku której zginęły trzy osoby" - poinformowała DSNS.

Ofiary miały 43, 24 i 22 lata - podano w komunikacie. Dwóch kolejnych pirotechników zostało rannych, lekarze walczą o ich życie.

Rosja, która w wojnie z Ukrainą błyskawicznie zużywa swoje rezerwy, wykorzystuje nawet 40-letnią bardzo zawodną amunicję - powiedział w poniedziałek cytowany przez agencję Reutera przedstawiciel amerykańskich sił zbrojnych, który pragnął zachować anonimowość.


Rosjanie czerpią ze starych zasobów amunicji, nawet takich, które liczą 40 lat. "Innymi słowy, ładujesz amunicję, trzymasz kciuki i masz nadzieję, że wypali lub że wybuchnie, gdy trafi w cel" - powiedział rozmówca Reutera.


W piątek brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że niedobory amunicji oraz problemy logistyczne są obecnie głównymi czynnikami ograniczającymi potencjał Rosji do ponownego rozpoczęcia ofensywnych działań lądowych na Ukrainie.


W sobotę ekspert waszyngtońskiego think tanku Woodrow Wilson International Center Michael Kotkin powiedział w wywiadzie dla agencji Bloomberga, że "Rosja zużywa amunicję szybciej niż jest w stanie ją produkować i w coraz większym stopniu musi polegać na imporcie dronów z Iranu"

Rosjanie opublikowali wideo pokazujące skutki ataku na most między tymczasowo okupowanym Melitopolem a Konstantynówką. 

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się w poniedziałek do przywódców G7, podczas szczytu grupy w formacie online, z prośbą o dostawy broni dalekiego zasięgu, czołgów, broni, amunicji artyleryjskiej i gazu.


Zełenski, który połączył się z przywódcami G7 online, powiedział, że Ukraina potrzebuje "około dwóch milionów metrów sześciennych gazu", aby przetrwać zimę po zniszczeniu przez rosyjskie siły znacznej części ukraińskiej infrastruktury energetycznej.


Zniszczenia elektrowni "sprawiły, że musimy wykorzystywać więcej gazu niż było to planowane. Dlatego też potrzebujemy dodatkowych dostaw gazu tej zimy" - wyjaśnił.


Zełenski zaproponował też zwołanie "światowego szczytu pokojowego" poświęconego Ukrainie.

Podczas wywiadu z amerykańskim dziennikarzem Zełenski został zapytany o możliwość użycia broni jądrowej przez Putina odparł, że ten nie odważy się jej użyć, ponieważ "kocha życie i boi się śmierci".


"Widziałem go i widziałem jego chęć do życia. On bardzo kocha życie - siedzi nawet za długim stołem... ponieważ boi się Covid-19 lub czegoś innego" - powiedział ukraiński przywódca i dodał, że pozostanie na stanowisku prezydenta "do zwycięstwa".


Zapytany o plany na przyszłość w polityce, powiedział: "Nawet o tym nie myślę. Będę szczery - bardzo chcę pojechać nad morze. Po prostu pojechać na wybrzeże i napić się piwa" - powiedział Zełenski w wywiadzie udzielonym Lettermanowi.

Obraz
© Getty Images

Wołodymyr Zełenski: wojna w Ukrainie skończy się, gdy umrze Władimir Putin


Wierzę, że wojna skończy się wówczas, gdy umrze Władimir Putin - powiedział w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie udzielonym Davidowi Lettermanowi, znanemu amerykańskiemu prezenterowi telewizyjnemu.


"Reżim autorytarny jest straszny; ryzykowne jest, gdy wszystko zależy od jednej osoby. I dlatego, gdy osoba taka odchodzi, instytucje przestają działać" - powiedział Zełenski.


Obraz
© GETTY

Iran zamierza odpowiednio zmodyfikować swoje rakiety balistyczne Fateh-110 - których zasięg wynosi 300 km - i zrezygnować ze sprzedaży Rosji pocisków Zolfaghar zdolnych do rażenia celów odległych o 700 km. Dostawy mają rozpocząć się wkrótce. M.in. tej sprawy miała dotyczyć wizyta wiceszefa rosyjskiego ministerstwa obrony Aleksandra Fomina w Teheranie.


O tym, że Iran zamierza zaopatrzyć Rosję w rakiety balistyczne - obok dostarczanych dronów i amunicji krążącej - jeszcze w październiku doniósł "Washington Post". Pytani o sprawę przedstawiciele Białego Domu i Departamentu Stanu twierdzili w ostatnich tygodniach, że są zaniepokojeni "potencjalną" sprzedażą tej broni, ale wskazywali, że nie mają informacji o tym, że jest ona przesądzona.


USA i państwa zachodnie twierdziły, że już wcześniejsze dostawy dronów stanowiły naruszenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa 2231 i wezwały ONZ do wszczęcia śledztwa w tej sprawie.

Iran planuje sprzedać Rosji rakiety balistyczne Fateh-110, ale zmodyfikuje ich zasięg poniżej 300 km, by nie łamać ograniczeń nałożonych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ - donosi w poniedziałek portal Axios, powołując się na przedstawicieli izraelskich władz. Pierwotnie Teheran miał rozważać sprzedaż rakiet o dalszym zasięgu.


Według czterech cytowanych przez Axios anonimowych oficjeli mimo międzynarodowej presji reżim w Teheranie nie zamierza zrezygnować z dostaw rakiet dla Rosji, a jedynie ograniczyć ich zasięg.


Powodem mają być obawy o potencjalne konsekwencje pogwałcenia rezolucji Rady Bezpieczeństwa 2231, przyjętej przy zawarciu umowy JCPOA w sprawie irańskiego programu jądrowego. Rezolucja zakazuje sprzedaży do lub z Iranu rakiet i dronów o zasięgu równym lub większym niż 300 km i ładunku cięższym niż 500 kg, a jej złamanie może skutkować przywróceniem sankcji ONZ.


1. Korpus Armii Rosyjskiej mobilizuje kobiety w celu uzupełnienia strat; pierwszych 28 kobiet zostało powołanych do wojska w Donbasie i wysłanych na szkolenie - poinformował w poniedziałek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.


Pierwsze kobiety zostały zmobilizowane i wysłane na szkolenie przez komendę uzupełnień w dzielnicy Kalininskiej w okupowanym przez Rosjan Doniecku - powiadomił sztab.


Nie ma doniesień na temat tego, jakie funkcje zmobilizowane kobiety miałyby pełnić w szeregach armii. 

W niedzielę ukraińskie wojska przeprowadziły dwa skuteczne ataki na zgrupowania rosyjskich sił w miejscowościach Majske koło Melitopola oraz Połohy, na okupowanych terenach obwodu zaporoskiego na południu Ukrainy - poinformowała agencja UNIAN za lokalnymi mediami. Według władz zginęło kilkudziesięciu Rosjan, a około 200 trafiło do szpitali.

Małżonka prezydenta Francji Brigitte Macron przyjęła w poniedziałek w Pałacu Elizejskim pierwszą damę Ukrainy Ołenę Zełenską. Panie rozmawiały o francuskiej pomocy dla dzieci z Ukrainy w przeddzień międzynarodowej konferencji „Solidarni z narodem ukraińskim”, która odbędzie się w Paryżu.


"Tematem rozmowy była operacja Bocian, która pozwoliła na leczenie we Francji dzieci z Ukrainy chorych na raka oraz sytuacja 20 tys. dzieci, które uczą się we francuskich szkołach". Panie dyskutowały także o fundacji założonej przez Ołenę Zełenską, która zajmuje się organizowaniem funduszy na odbudowę szpitali na wschodzie Ukrainy - poinformowały osoby z otoczenia pierwszej damy Francji.


Obie pani odwiedziły w XIII okręgu Paryża jedną ze szkół, do których uczęszczają dzieci z Ukrainy.


We wtorek w Paryżu odbędzie się międzynarodowa konferencja „Solidarni z narodem ukraińskim” z udziałem m.in. Ołeny Zełenskiej, prezydenta Francji Emmanuela Macrona i premiera Ukrainy Denysa Szmyhala.

Obraz
© GETTY

Kolejne informacje o transporcie rosyjskich maszyn wojskowych do Białorusi

Droga do domu z pracy dla milionów Ukraińców. Dla wielu dzień zacznie się w ten sam sposób - w wielu miastach nie ma bowiem energii elektrycznej.

 

Najbardziej interesujące jest jednak to - napisał "NYT" - że pocisk został zbudowany w ukraińskiej fabryce. Pocisk i bombowiec, który najprawdopodobniej go dostarczył, były częścią arsenału broni przekazanego Rosji przez Ukrainę w latach 90. w ramach międzynarodowego porozumienia mającego na celu zapewnienie Ukrainie suwerenności i integralności terytorialnej - dodał generał.