Biskupi dali sygnał. Wiadomo, co księża przeczytają w całej Polsce
Prezydium KEP wyraża sprzeciw wobec zmian resortu edukacji dotyczących lekcji religii w szkołach publicznych. Duchowni nie chcą zaakceptować propozycji strony rządowej.
Stanowczy sprzeciw wobec zmian wprowadzanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w organizacji lekcji religii w szkołach publicznych wyraziło Prezydium Konferencji Episkopatu Polski (KEP). Biskupowie nie zgadzają się na to, by ocena z religii nie była wliczana do średniej oceny ucznia, nie ma też zgody na łączenie klas w większe grupy.
Wprowadzone w tym roku szkolnym zmiany zdaniem KEP są szkodliwe z punktu widzenia wychowawczego. Biskupi podkreślają, że nowe zasady nauczania religii zostały narzucone bez porozumienia z Kościołem Katolickim i innymi związkami wyznaniowymi.
Episkopat nie podda się. Zmiany w szkołach wywołały sprzeciw
Dalsze zmiany zapowiadane przez MEN, jak redukcja nauczania religii do jednej godziny tygodniowo oraz organizowanie lekcji religii przed lub po zajęciach szkolnych, również nie są po myśli duchownych. KEP uważa, że takie działania ograniczają prawo do dostępu do lekcji religii i są dyskryminujące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozmowy między stroną kościelną a rządem nie przyniosły porozumienia. Propozycje Kościoła dotyczące obligatoryjności nauczania religii lub etyki oraz stopniowej redukcji godzin religii zostały odrzucone przez rząd. KEP zapowiada dalsze kroki prawne w tej sprawie.
Kościół apeluje do rodziców i organizacji społecznych o zaangażowanie się w obronę praw wierzących. Komunikat Prezydium KEP zostanie odczytany w kościołach 1 stycznia 2025 r.
Źródło: KEP