"Znaleźliśmy je". Brytyjczycy namierzyli łodzie podwodne Rosji
Dwa rosyjskie atomowe okręty podwodne płynące do Petersburga wynurzyły się na północny zachód od bazy morskiej Haakonsvern w pobliżu norweskiego wybrzeża. To główna siedziba marynarki wojennej skandynawskiego kraju.
Norwegia "niechętnie" chce opowiadać o obecności Rosjan w pobliżu swojej bazy. Doniesienia o wynurzeniu się rosyjskich okrętów podwodnych podała natomiast brytyjska Royal Navy, która starała się śledzić ich trasę.
Jednostki z napędem atomowym Wiepr i Siewierodwińsk, gdy odbywały swoją podwodną podróż na południe wzdłuż wybrzeża Norwegii z Arktyki. "Okręty podwodne wynurzyły się osobno na Morzu Północnym, na północny zachód od Bergen w Norwegii, w dniach 16 i 19 lipca" - podała brytyjska marynarka.
Jednostki są w drodze ze swoich baz macierzystych na Półwyspie Kola do Petersburga, gdzie wraz z okrętem wojennym Floty Północnej Siewieromorsk wezmą udział w paradzie z okazji Dnia Marynarki Wojennej 31 lipca.
Norwegia nie komentuje doniesień o rosyjskich okrętach
Elisabeth Eikeland, rzeczniczka Połączonego Norweskiego Dowództwa zapytana przez portal "Barents Observer" nie chciała skomentować tych doniesień. Powołała się przy tym na "względy operacyjne".
W poprzednich latach jednostki płynęły wynurzone wzdłuż całego wybrzeża Norwegii. W tym roku pozostawały większość trasy w zanurzeniu. Okręty zlokalizowane zostały przez fregatę HMS Portland w ścisłej współpracy z brytyjskim morskim samolotem patrolowym Poseidon P8.
- Nasz sukces operacyjny oznacza kulminację wielu miesięcy specjalistycznych szkoleń i ćwiczeń. Co krytyczne, spójność zdolności Royal Navy, RAF i naszych sojuszników zapewnia, że jesteśmy zdolni do prowadzenia i podtrzymywania tego typu operacji przeciw okrętom podwodnym na Północnym Atlantyku - powiedział Dowódca HMS Portland, komandor Tim Leeder.
Zobacz też: Rapira T-12 w akcji. Rosjanie ukryli się pod daszkiem, myśleli, że ich nie widać
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski