Znaleźli zaginione małżeństwo z Warszawy. Nieoficjalne ustalenia
Zaginione małżeństwo z Warszawy, które porzuciło swoich synów, zostało znalezione w czeskiej Pradze - podała w środę polska policja. Z nieoficjalnych ustaleń WP wynika, że para rozmawiała z czeskimi policjantami, ale z uwagi na brak podstaw procesowych, nie mogła zostać zatrzymana.
Zaginione małżeństwo z Warszawy zostało znalezione w czeskiej Pradze. - Nasi policjanci rozmawiali z małżeństwem. Stosowna dokumentacja zostanie przekazana do prokuratury oraz sądu - poinformował w środę nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik komendanta stołecznego policji.
Zaginiona para z Warszawy znaleziona w Czechach. Nieoficjalne ustalenia
Jak nieoficjalnie dowiedziała się WP, para rozmawiała z czeskimi policjantami, ale z uwagi na brak podstaw procesowych, nie mogła zostać zatrzymana. Według naszych informacji małżeństwo zadeklarowało chęć powrotu do Polski. Przekazane im zostały adres i numer telefonu ambasady oraz zapewnienie o pomocy z polskiej strony. W środę polscy policjanci mają nawiązać kontakt z ambasadą, aby ustalić, czy małżeństwo się tam pojawiło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wydawało mi się, że film kręcą". Świadkowie o strzelaninie w Szczecinie
Małżeństwo znalezione. Policja oficjalnie potwierdza
"Policjanci Centralnej Sekcji Poszukiwań Celowych Biura Kryminalnego KGP nawiązali bezpośredni kontakt i prowadzili bieżąca współpracę z Policją czeską w związku z podejrzeniem, że poszukiwana para może przebywać w Czechach" - informuje WP inspektor Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta głównego policji.
Jak dodał, funkcjonariusze wspólnie z policjantami Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KSP udali się do Pragi celem odbycia roboczego spotkania z policjantami czeskimi. "W wyniku intensywnych, wspólnych działań, współpracy na miejscu w Pradze, ustalili wspólnie miejsce pobytu osób zaginionych. Osoby zaginione w rozmowie z policjantami zadeklarowały chęć powrotu do kraju, z naszej strony z kolei zadeklarowano pomoc w powrocie" - dodał Ciarka.
Poszukiwania pary. Czeska policja potwierdza
"W chwili obecnej możemy jedynie potwierdzić, że uczestniczyliśmy w poszukiwaniach dwóch osób narodowości polskiej" - poinformował WP pułkownik Ondřej Moravčík, kierownik działu prasowego Policji Republiki Czeskiej. Dodał, że w związku z tym, że sprawa podlega jurysdykcji Rzeczypospolitej Polskiej, Czesi nie przekażą więcej informacji.
Adam i Aneta wyszli z domu. Zostawili list do synów
Aneta i Adam J. opuścili swoje mieszkanie w Warszawie w nocy z 20 na 21 maja. "Chłopcy, jesteście odważni. Poradzicie sobie w życiu. Jesteśmy z was dumni" - napisali w liście do swoich niepełnoletnich synów.
Zmartwiona rodzina, która zaopiekowała się dziećmi Anety i Adama, zgłosiła ich zaginięcie na policję.
Poszukiwania małżeństwa z Warszawy zakończone
Od chwili zaginięcia polscy policjanci cały czas poszukiwali pary. 44-letnia Aneta i jej 49-letni mąż Adam byli widziani m.in. w schronisku Murowaniec na Hali Gąsienicowej, a potem na Słowacji.
Rzecznik KSP nadkom. Sylwester Marczak poinformował w środę, że policjanci ustalili miejsce pobytu poszukiwanego małżeństwa w czeskiej Pradze. - Czynności z małżeństwem wykonali we wtorek policjanci z Czech - podał.
Czytaj także:
Źródło: WP, PAP