"Upadnie w ciągu 30 dni". Ponura wizja przyszłości Trumpa
Weteran strategii Demokratów, James Carville, przewiduje, że administracja Donalda Trumpa upadnie w ciągu miesiąca. Zwraca uwagę na spadające poparcie i problemy Republikanów.
Według Jamesa Carville'a, doświadczonego stratega Demokratów, administracja Donalda Trumpa może wkrótce stanąć w obliczu poważnych wyzwań. Carville, w rozmowie w podcaście "The Dan Abrams Show", podkreślił, że poparcie dla prezydenta gwałtownie spada, co może doprowadzić do upadku jego administracji w ciągu najbliższych 30 dni.
Spadające poparcie dla Trumpa
Carville zauważa, że poziom akceptacji dla działań Trumpa jest najniższy w porównaniu do innych prezydentów w podobnym okresie urzędowania. - To najniższy poziom poparcia, jaki kiedykolwiek miał jakikolwiek prezydent w porównywalnym czasie - przekonuje Carville.
Sondaże potwierdzają, że Amerykanie coraz mniej przychylnie patrzą na politykę Trumpa, co może być wynikiem jego kontrowersyjnych decyzji. - Właśnie się wali. Jesteśmy w trakcie upadku - tak Carville opisuje administracją obecnego gospodarza Białego Domu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak rozpoznać rosyjskiego szpiega? "Idealny, obcy wywiad jest niewidoczny"
Kontrowersyjne decyzje prezydenta Trumpa
Trump podjął szereg działań, które wywołały szeroką krytykę. Ograniczenie imigracji, zakończenie programów różnorodności oraz skasowanie praw osób transseksualnych to tylko niektóre z nich. Dodatkowo, upoważnił Elona Muska do redukcji siły roboczej w administracji federalnej, co doprowadziło do masowych zwolnień i zamknięcia agencji.
Carville przewiduje, że Republikanie będą musieli zwrócić się o pomoc do Demokratów, aby przegłosować kluczowe ustawy, takie jak zniesienie limitu zadłużenia. - To będzie odpowiednik składania broni. To koniec - twierdzi Carville. Jego zdaniem, upadek władzy Trumpa już się rozpoczął, a Demokraci powinni jedynie czekać na rozwój wydarzeń.
Komentarze Carville'a wywołały reakcję Donalda Trumpa, który na platformie Truth Social stwierdził, że jego poparcie jest na najwyższym poziomie. "Wygrałem wybory prezydenckie miażdżącą większością głosów, (...) teraz mam najlepsze wyniki sondaży, jakie kiedykolwiek miałem" - napisał prezydent USA, dodając, że jego administracja osiągnie "wielkie zwycięstwa".
Czytaj także: