Zmiany w TK już wkrótce? Padła data
- Projekt ustawy o zmianach w Trybunale Konstytucyjnym będzie procedowany na przyszłym posiedzeniu Sejmu, czyli 25-26 maja - przekazał sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski. Jak stwierdził, "nie ma on żadnej korelacji z terminem rozpatrzenia wniosku pana prezydenta w sprawie ustawy o SN".
Posłowie PiS złożyli 4 maja w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, który zakłada zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego i pełnego składu TK do dziewięciu sędziów.
Sobolewski: Sejm zajmie się nowelizacją ustawy pod koniec maja
Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski przekazał we wtorkowej rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "projekt będzie procedowany na przyszłym posiedzeniu Sejmu i wtedy zostanie poddany pod głosowanie".
- Dzisiaj [na wtorkowym posiedzeniu Sejmu - przyp. red.] procedowane są projekty tylko i wyłącznie związane z rolnictwem, z sytuację, jaką mamy w kwestii zboża, która wynika z wojny w Ukrainie. Chcemy uregulować to dwiema ustawami i one są jedynym punktem obrad Sejmu - dodał parlamentarzysta partii rządzącej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Trzecia droga dla wyborców". Kobosko o sojuszu PSL i Polski 2050
- Projekt o zmianach w TK będzie procedowany na kolejnym posiedzeniu, czyli 25-26 maja, a potem trafi do Senatu, więc to nie będzie związane z terminem rozpatrzenia wniosku pana prezydenta w sprawach ustawy o SN. To nie będzie miało jedno z drugim żadnej korelacji - podkreślił Sobolewski.
W sobotę przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Marek Ast z PiS przekazał PAP, że komisja zacznie prace nad projektem noweli podczas posiedzenia Sejmu 24-26 maja.
PiS znów bierze się za TK. W tle rozprawa ws. ustawy o SN
Na 30 maja Julia Przyłębska wyznaczyła termin rozprawy kluczowej dla Prawa i Sprawiedliwości. Prezydent Andrzej Duda skierował nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym do TK w trybie kontroli prewencyjnej w lutym. Nowelizacja ma - według PiS - wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską środków na realizację Krajowego Planu Odbudowy. To od jej losów ma zależeć wypłata środków z KPO.
TK ma zająć się ustawą w pełnym składzie. Do wydania orzeczenia potrzeba co najmniej 11 z 15 sędziów. Nieobecność sędziów "buntowników" spowodowałaby, że TK nie mógłby zająć się ustawą.
W piątek posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli projekt ustawy, który zakłada obniżenie koniecznej liczby 11 sędziów do dziewięciu. Pomysłodawcy przekonują w uzasadnieniu zmian, że ustawa "usprawni działalność Trybunału i umożliwi szybsze rozpoznanie spraw o kluczowej wadze". Podkreślono także, że uniemożliwi "ewentualne celowe obstrukcje".
- To przekreślenie sensu funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego - mówił w rozmowie z WP prof. Andrzej Zoll, były prezes TK. I zaznaczył, że pójście drogą, że zmieniona zostanie ustawa, żeby mieć właściwy skład, to złamanie wszelkich reguł funkcjonowania tego organu.
- Dlaczego nie wprowadzić, że wystarczy jeden sędzia, a w innym przypadku trzech czy pięciu? Jeśli uznamy, że ustawą w ten sposób można regulować, iż zmiany następują, kiedy zachodzi konieczność takiego a nie innego składu ze względu na potrzebę polityczną, to nie jest to Trybunał Konstytucyjny - dodał prof. Zoll.
Czytaj też:
Źródło: PAP/WP Wiadomości