"Zniewaga". Kijów wściekły po paradzie Putina
Ukraińskie władze są oburzone udziałem przywódców Armenii, Białorusi, Kazachstanu, Kirgistanu, Uzbekistanu, Tadżykistanu i Turkmenistanu w paradzie Putina w Moskwie. "To gest niemoralny i zniewaga dla naszego narodu, walczącego o przetrwanie i wolność" - głosi komunikat MSZ w Kijowie.
09.05.2023 | aktual.: 09.05.2023 18:41
"Przywódcy państw uczestniczyli w wydarzeniu publicznym u boku zbrodniarza , który chełpi się rozpętaniem wojny w Europie na skalę nieznaną od czasów II wojny światowej" - stwierdza w oświadczeniu ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy.
"Przed paradą atak, żeby zabić jeszcze więcej ludzi"
"Podczas tych obchodów Putin, poszukiwany przez międzynarodowy wymiar sprawiedliwości za zbrodnie wojenne, usprawiedliwiał zabijanie Ukraińców, niszczenie miast i wsi, porywanie ukraińskich dzieci oraz represje wobec mieszkańców okupowanych terytoriów" - podkreślili Ukraińcy
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Resort dyplomacji Ukrainy zauważył też, że w noc poprzedzającą paradę Rosja ostrzelała Ukrainę 25 pociskami manewrującymi, w tym 15 wymierzonymi w Kijów, "aby zabić jeszcze więcej ludzi i doprowadzić do kolejnych zniszczeń na ukraińskiej ziemi" .
Ukraińcy oburzeni. Przypominają wspólną walkę
Jak dodano, zaprezentowany na Placu Czerwonym sprzęt wojskowy "już dziesiąty rok z rzędu bierze udział w niesprowokowanej agresji Rosji na Ukrainę".
"78 lat temu narody Azji Centralnej i Kaukazu wniosły nieoceniony wkład w pokonanie nazizmu. Te państwa nie zasługują na to, żeby teraz być wykorzystywane przez Kreml do udziału w fałszywych działaniach, które nie mają nic wspólnego z osiągnięciami prawdziwych zwycięzców" - ocenił MSZ z Kijowa.
Skromna parada w Moskwie
Dzień Zwycięstwa, tradycyjnie obchodzony 9 maja i upamiętniający triumf nad nazistowskimi Niemcami w II wojnie światowej, jest w Rosji jednym z najważniejszych państwowych świąt. W Moskwie i wielu innych miastach organizowane są wówczas parady z udziałem żołnierzy i sprzętu wojskowego.
Tegoroczna defilada na Placu Czerwonym w stolicy Rosji, trwająca niespełna dziesięć minut, była jedną z najskromniejszych w historii.
Źródła: UNIAN, PAP