Spór z Ziobrą. PiS przegrało głosowanie

Prawo i Sprawiedliwość przegrało w Sejmie głosowanie nad usunięciem czterech posłów Suwerennej Polski z komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Jak wynika z ustaleń WP, partie opozycyjne dogadały się w tej kwestii, aby nie ułatwić PiS zadania. Wkrótce komisja ma się zająć projektem dot. utworzenia sądów pokoju.

Porażka PiS w Sejmie. Chcieli odwołać ziobrystów z komisji. Na zdjęciu Zbigniew Ziobro z członkami swojej partii
Porażka PiS w Sejmie. Chcieli odwołać ziobrystów z komisji. Na zdjęciu Zbigniew Ziobro z członkami swojej partii
Źródło zdjęć: © East News | Zbyszek Kaczmarek

Prezydium Sejmu we wtorek przedstawiło wniosek w sprawie zmian w składach osobowych sejmowych komisji. Niespodziewane ruchy kadrowe miały zadziać się m.in. w komisji sprawiedliwości i praw człowieka.

Spór w Zjednoczonej Prawicy. PiS chciało odwołać ziobrystów

Wniosek zakładał odwołanie czterech posłów związanych z Suwerenną Polską: Mariusza Goska, Mariusza Kałużnego, Piotra Saka i Tadeusza Woźniaka. Ich miejsca mieli zająć członkowie PiS słynący z dużej lojalności wobec Nowogrodzkiej: Waldemar Andzel, Zbigniew Babalski, Anna Paluch i Krzysztof Sobolewski.

- Zmiany podyktowane są często różnymi powodami. Czasami poseł chce zmienić członkostwo komisji, a czasami jest tak, że posłowie nie sprawdzają się w danej komisji, ale będą sprawdzać się w innych - tłumaczył enigmatycznie poseł PiS Marek Ast, przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wszystko wskazuje na to, że sprawa miała związek z zaplanowanymi na wtorkowe popołudnie obradami komisji poświęconymi projektowi ustawy o sądach pokoju. Od jej losów Paweł Kukiz uzależnia dalszą współpracę z PiS. Wiadomo jednak, że ziobryści są niechętni proponowanym zmianom.

Odwołanie czterech posłów Suwerennej Polski z komisji sprawiedliwości nie doszło do skutku. W Sejmie nie znalazła się większość do poparcia wniosku. Za głosowali posłowie PiS (bez ziobrystów), Kukiz'15 oraz Polskich Spraw. Przeciw byli ziobryści oraz opozycja. Część Konfederacji wstrzymała się od głosu.

Nieoficjalnie: opozycja dogadała się z ziobrystami

Według informacji Wirtualnej Polski partie opozycyjne dogadały się, żeby... obronić ziobrystów w komisji i tym samym przeszkodzić PiS. Jeden z ziobrystów w kuluarach żartuje z "szarży" większego koalicjanta i zapewnia, że "nic z tym nie będą robić". - To śmieszne, że tak nieudolnie próbują w nas uderzać - mówi polityk Suwerennej Polski.

Jeden z ważnych polityków Koalicji Obywatelskiej mówi WP, że jest przekonany, iż szarża PiS przeciwko ziobrystom wynikała z tego, że partia Kaczyńskiego chce nie tylko przeforsować projekt o sędziach pokoju (ziobryści są mu przeciwni), ale także "wrzucić" do prac sejmowych projekt ustawy zmieniający pełen skład sędziów TK (ziobryści również i temu są przeciwni).

Spór w Zjednoczonej Prawicy coraz bardziej wychodzi więc z cienia politycznych gabinetów i sejmowych kuluarów. Wzajemne "życzliwości" dostrzec można również w mediach społecznościowych. Posłanka PiS Joanna Lichocka umieściła w sieci kilkunastosekundowe nagranie, na którym widać krótki dialog pomiędzy ziobrystami a Kamilą Gasiuk-Pihowicz.

"Posłowie Suwerennej Polski cieszą się z posłanką Gasiuk-Pihowicz, że wspólnie wygrali głosowanie" - dodała Lichocka.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (114)