Mentzen o ruchu Nawrockiego. "Może to ukłon w kierunku Kaczyńskiego"
- Ja bym tej ustawy nie podpisał, natomiast to jest decyzja Karola Nawrockiego, którą skrytykowałem. Nie jest to jakiś wielki problem dla mnie - tak o podpisaniu ustawy o zakazie hodowli zwierząt futerkowych mówił Sławomir Mentzen. Nie wykluczył, że ruch prezydenta był "ukłonem w kierunku Jarosława Kaczyńskiego".
Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o zakazie hodowli zwierząt na futra.
- Fakty są jednoznaczne. Ponad dwie trzecie Polaków, w tym także mieszkańców wsi, popiera zakaz hodowli zwierząt na futra. Ten głos nie może być zignorowany. To kierunek, który społeczeństwo wskazuje w zdecydowanej większości. Jednocześnie z uwagą wysłuchaliśmy hodowców. Podczas spotkania w Kancelarii Prezydenta powiedzieli jasno, czego potrzebują, by ta zmiana mogła być zaakceptowana. Te postulaty znajdują się w ustawie, którą dziś podpisałem - powiedział we wtorek.
Prezydent wymienił, że mowa m.in. o odszkodowaniach, czy ośmioletnim okresie przejściowym.
Lider Konfederacji Sławomir Mentzen w rozmowie z Radiem Zet stwierdził, że jest "zupełnie oczywistym", że ustawa o zakazie hodowli zwierząt futerkowych jest "niszczeniem kolejnych gałęzi rolnictwa".
Budka ostro o PiS i Konfederacji. “Pożyteczni idioci Kremla”
- Rząd ich szantażował, że albo nie będą robili awantury o tę ustawę i przeciwko niej protestować, albo rząd zniszczy ich przepisami unijnymi za dwa lata. W związku z czym hodowcy zostali postawieni pod ścianą. Natomiast tak, ta ustawa niszczy tą branżę i ona również jest absurdalna, bo przecież nie będzie zakazu sprzedaży futer, czyli ludzie dalej będą chodzić w tych samych futrach i te same zwierzęta będą w dużo gorszych warunkach w Ukrainie i w Rosji albo w Chinach - mówił.
Mentzen o wecie Nawrockiego
Na uwagę, że działalność ta nie była komfortowa dla osób, które mieszkają obok takich ferm, Mentzen stwierdził, że życie koło "wielu rodzajów działalności nie jest komfortowe". - Natomiast gospodarka musi działać, ludzie muszą zarabiać pieniądze - powiedział.
Na pytanie, czy nie wybaczy Nawrockiemu podpisu pod tą ustawą, Mentzen powiedział, że "nie używałby takich mocnych słów".
- Sama ta branża niestety już została mocno zniszczona parę lat temu, jeszcze za rządów PiS-u, w wyniku groźby wprowadzenia "piątki dla zwierząt". Więc ci ludzie w sporej mierze i tak już przenieśli produkcję za granicę, na Ukrainę, do Rosji - mówił.
Mentzen: mógł to być ukłon w kierunku Kaczyńskiego
Mentzen stwierdził, że zaskoczyła go reakcja polityków po uchwaleniu ustawy w Sejmie. - Rzuciło mi się w oczy, że brawa prawie że na stojąco bili posłowie Lewicy oraz Jarosław Kaczyński, w związku z czym ta ustawa łączy lewicę z Jarosławem Kaczyńskim i jemu bardzo zależało na tym, żeby tę branżę w Polsce zniszczyć. Więc być może jest to (weto - red.) również jakiś ukłon w kierunku Jarosława Kaczyńskiego - powiedział.
- Ja bym tej ustawy nie podpisał, natomiast to jest decyzja Karola Nawrockiego, którą skrytykowałem. Nie jest to jakiś wielki problem dla mnie - powiedział.
Źródło: Radio Zet