"Zmiany w rządzie muszą nastąpić". Dworczyk i jedno słowo za dużo

Start Beaty Szydło i Beaty Kempy w wyborach do PE i ich ewentualny sukces w boju o pensje w Brukseli muszą oznaczać zmiany w gabinecie PiS. Walka o miejsca na listach już się zaczęła, o czym może świadczyć wpadka szefa KPRM.

To słowa o kandydowaniu do PE wicepremier i minister ds. pomocy humanitarnej musiał "precyzować" szef KPRM
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski
Arkadiusz Jastrzębski

Choć dopiero opada pył po boju przy urnach o głosy Polaków w wyborach samorządowych, to już rozpędzają się przygotowania do wiosennych wyborów. Wskazuje na to zamieszanie, jakie wywołała wypowiedź Michała Dworczyka. Szef kancelarii premiera po kilkunastu godzinach musiał wręcz napisać słowa wyjaśnienia w mediach społecznościowych.

Pytanie o ewentualne zmiany w rządzie związane z możliwością kandydowania do Parlamentu Europejskiego m.in. wicepremier Beaty Szydło i minister ds. pomocy humanitarnej Beaty Kempy padło na antenie TVN24.

- One muszą nastąpić. Bo rzeczywiście te osoby, które pan wymienił oraz inne myślą o Parlamencie Europejskim - powiedział Dworczyk.

Odpowiadając na pytanie Konrad Piaseckiego, dodał, że zmiany nastąpią jeszcze przed rozpoczęciem kampanii wyborczej do PE.

Dworczyk najwyraźniej jednak wyskoczył przed szereg, a jego słowa w wolny od pracy poniedziałek musiały być szeroko komentowane w partii. Wieczorem bowiem szef KPRM zdecydował się opublikować wyjaśnienie w sprawie - jak to określił - "nieprecyzyjnych wypowiedzi".

"Chciałbym podkreślić, że żadne zmiany w rządzie nie są planowane, a decyzje ws. list do europarlamentu jeszcze nie zapadły" - napisał w poniedziałek późnym wieczorem na Twitterze Dworczyk, pokazując, że w obozie Jarosława Kaczyńskiego przed majowymi wyborami nie wszystko jest jeszcze jasne, a walka o wysokie miejsca na listach dopiero się zaczyna.

"Kaczyński nie darzy jej sympatią"

Przypomnijmy: sama Beata Szydło zadeklarowała, że jest gotowa do walki w majowych wyborach. Zdaniem części komentatorów była szefowa rządu bardzo chce przenieść się do europarlamentu, by "odbić się wizerunkowo".

- Po tych wygranych wyborach podobno były głosy w PiS: "Beata, wróć". Tylko że prezes Kaczyński nie darzy jej sympatią, dlatego też, że zobaczył, że z takimi politykami jak Mateusz Morawiecki można inaczej się komunikować - tłumaczyła w studiu WP Joanna Miziołek z tygodnika "Wprost".

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Jarosław Gowin wskazuje, co zaszkodziło Zjednoczonej Prawicy

Wybrane dla Ciebie
Prezydent Argentyny zadowolony. Jego partia wygrywa wybory
Prezydent Argentyny zadowolony. Jego partia wygrywa wybory
Szwecja. Hakerzy zaatakowali operatora sieci elektroenergetycznych
Szwecja. Hakerzy zaatakowali operatora sieci elektroenergetycznych
Portugalia. Rozbito gang zmuszający imigrantki do nierządu
Portugalia. Rozbito gang zmuszający imigrantki do nierządu
Wystartowały z USS Nimitz. Katastrofa śmigłowca i F-18
Wystartowały z USS Nimitz. Katastrofa śmigłowca i F-18
Wenezuela oskarża USA. "Chcą sprowokować wojnę na Karaibach"
Wenezuela oskarża USA. "Chcą sprowokować wojnę na Karaibach"
Atak dronów na Moskwę. Słychać eksplozje
Atak dronów na Moskwę. Słychać eksplozje
Dramat w sali zabaw. 11-latka ma złamany kręgosłup
Dramat w sali zabaw. 11-latka ma złamany kręgosłup
Prezydent Litwy ma dość. "To wymaga reakcji"
Prezydent Litwy ma dość. "To wymaga reakcji"
Lotnisko w Wilnie znów zamknięte. Samolot LOT poleciał do Warszawy
Lotnisko w Wilnie znów zamknięte. Samolot LOT poleciał do Warszawy
Wyniki Lotto 26.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 26.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Pokrowsk pod presją. W mieście operują rosyjskie grupy dywersyjne
Pokrowsk pod presją. W mieście operują rosyjskie grupy dywersyjne
USA i Chiny blisko porozumienia? Przedstawili warunki umowy
USA i Chiny blisko porozumienia? Przedstawili warunki umowy