Zmiany na mapie Polski? Mariusz Błaszczak: sprawa jest aktualna
Jeżeli naród tak zadecyduje, rząd przystąpi do korekty podziału administracyjnego - zapowiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Zastrzegł jednak, że PiS zrealizuje te plany w kolejnej kadencji.
Minister odpowiadał w Sejmie na pytanie posłanki PO Izabeli Leszczyny, która dociekała, czy w obecnej kadencji rząd przewiduje powołanie województwa częstochowskiego.
Błaszczak podkreślił, że na to pytanie odpowiada z perspektywy wiceprezesa partii rządzącej, która mówiła o tym, że mapa administracyjna Polski powinna ulec korektom, jeżeli chodzi o podział województw. - Chcę to podkreślić, ta sprawa jest nadal aktualna, nie wycofujemy się z tych zamierzeń, ale zrealizujemy te zamierzenia w dalszej perspektywie - oświadczył minister.
- Nikt nie może przewidzieć wyników wyborów parlamentarnych, ale jeśli w przyszłych wyborach parlamentarnych w 2019 roku wynik wyborczy będzie podobny do wyniku wyborczego z 2015 roku, to wtedy chciałem zapewnić wysoką izbę, że przystąpimy do korekty, którą zapowiadaliśmy - zadeklarował. - Uważamy reformę administracyjną z 1998 roku za przeprowadzoną wysoce niefortunnie - dodał szef MSWiA.
Kolejne zapowiedzi konsultacji
Błaszczak odnosząc się do zarzutów "oszukiwania wyborców" postawionych przez posłankę ocenił jej wypowiedź jako "wysoce niestosowną". - Pani wyciąga wnioski ze słów, których ja nie powiedziałem - oświadczył Błaszczak. - Nie można powiedzieć, że jest coś niestosownego, w stwierdzeniu, że rząd PiS nie zamierza powołać województwa częstochowskiego w tej kadencji. Niestosowne jest oszukiwanie mieszkańców Częstochowy - stwierdziła z kolei posłanka.
- Chodzi o elementarną uczciwość, której pani nie raczyła wykazać - odpowiedział jej Błaszczak. - O tym, czy będzie powołane województwo częstochowskie, czy nie, o tym zdecydują konsultacje społeczne. To jest ten mechanizm, który chcemy wykorzystać - zapowiedział minister spraw wewnętrznych.
Przed wyborami, ale także już po ich wygraniu, politycy PiS zapowiadali utworzenie też trzeciego województwa na Pomorzu. Środkowopomorskie miałoby dwie stolice: Koszalin i Słupsk. Partia Jarosława Kaczyńskiego mówiła także o korekcie podziału administracyjnego na Mazowszu.