Zmasowany atak Rosji. Alarmy w całym kraju

W piątek rano na terytorium całej Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Według urzędników Rosja ponownie zaatakowała Ukrainę z użyciem rakiet odpalanych z samolotów oraz okrętów na Morzu Czarnym. Po ogłoszeniu alarmu w Kijowie zamarło życie. W mieście było słychać serię eksplozji.

Zmasowany atak Rosji. Alarm w całym kraju
Zmasowany atak Rosji. Alarm w całym kraju
Źródło zdjęć: © Forum | ABACA
Maciej Zubel

Alarm przeciwlotniczy ogłoszono po godzinie 8 (godz. 7 w Polsce). Najpierw objął on wschodnie obwody Ukrainy, by następnie przesunąć się aż do zachodnich granic kraju.

"Wróg w zmasowany sposób atakuje Ukrainę. Duże niebezpieczeństwo. Pozostajemy w schronach" - napisał na Telegramie szef Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ołeksij Kułeba.

Z kolei szef wojskowej administracji obwodowej w Mikołajowie Witalij Kim przekazał, że wedle szacunków Rosja wystrzeliła około 60 rakiet. "Część przelatuje już nad północnymi terytoriami Ukrainy. Sądzę także, że nasza obrona przeciwlotnicza strąci co najmniej 50" - napisał na Telegramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po ogłoszeniu alarmu w Kijowie zamarło życie. Na jednej z ulic w centrum miasta o poranku niemal nie było widać ludzi i jeżdżących samochodów. Władze apelowały do mieszkańców, by jak najszybciej udali się do schronów.

Rosja atakuje obiekty cywilne

Szefowie zaatakowanych miast i obwodów relacjonowali, że piątkowe ataki rakietowe Rosji wymierzone są przede wszystkim w obiekty infrastruktury cywilnej.

"Okupanci przeprowadzili trzy uderzenia w infrastrukturę krytyczną obwodu charkowskiego. Według wstępnych informacji nie ma ofiar w ludziach" - napisał na Telegramie szef Charkowskiej Wojskowej Administracji Obwodowej Ołeh Syniehubow.

Lokalne władze donosiły o wybuchach m.in. w Kijowie, Krzywym Rogu, Winnicy i Żytomierzu. Z Charkowa i Połtawy płyną informacje o odłączeniu energii elektrycznej. Nie wiadomo na razie, czy spowodowały je wybuchy rakiet, czy też jest to wynikiem działalności ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.

Mer Charkowa Ihor Terechow powiedział, że rosyjski ostrzał rakietowy spowodował "ogromne zniszczenia infrastruktury" miasta.

Przeczytaj też:

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie