Estoński minister o słowach Merkel. "Bezczelne"
Estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna skrytykował sugestie Angeli Merkel, jakoby Polska i kraje bałtyckie były odpowiedzialne za rosyjską agresję na Ukrainę. Podkreślił, że to Zachód przez lata ignorował imperialistyczne zapędy Rosji.
Estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna ostro zareagował na słowa byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Zasugerowała, że Polska i kraje bałtyckie ponoszą odpowiedzialność za rosyjską agresję na Ukrainę.
- Wyrażone w mediach sugestie Angeli Merkel są "bezczelne" i "zwyczajnie błędne" - skomentował szef estońskiej dyplomacji. Podkreślił, że pełnoskalowy atak Rosji wynika z zakorzenionego w tym kraju imperializmu oraz biernej postawy Zachodu.
Fogiel reaguje na słowa Merkel. "Trudno, żeby nie oburzały”
"Nasz region wcześniej wyczuł prawdziwą naturę Rosji"
Minister Tsahkna wskazał, że niezdolność Władimira Putina do pogodzenia się z rozpadem ZSRR, a także wcześniejsza gotowość państw zachodnich do negocjacji z nim, przyczyniły się do obecnej sytuacji. Zachód przez lata przymykał oczy na działania rosyjskiego przywódcy, co według Tsahkny, było jednym z głównych powodów rosyjskiego ataku.
W wywiadzie dla węgierskiego kanału internetowego "Partizan" Merkel stwierdziła, że Polska i kraje bałtyckie w 2021 r. były przeciwne nawiązaniu nowego dialogu między UE a Kremlem. Estoński minister podkreślił, że "nasz region wcześniej wyczuł prawdziwą naturę Rosji", co było ignorowane przez większość świata zachodniego.
Historia błędów Zachodu
Szef estońskiej dyplomacji przypomniał, że ani wojna w Gruzji w 2008 r., ani aneksja Krymu w 2014 r. nie spotkały się z odpowiednią reakcją.
- Zamiast tego obserwowaliśmy ciągłe dążenie do naciśnięcia przycisku reset, aby odbudować stosunki, a także próby dialogu z Rosją i przymykanie oczu na okrucieństwa Moskwy - dodał.
Minister Tsahkna podkreślił, że decyzja o odrzuceniu planu przystąpienia Ukrainy i Gruzji do NATO podczas szczytu w Bukareszcie w 2008 r., w dużej mierze z powodu sprzeciwu Merkel, była poważnym błędem. Wskazał, że wszystkie te decyzje, błędy Europy popełnione przez lata, dały Rosji impuls do rozpoczęcia agresji na pełną skalę na początku 2022 r.