"Ziobryści" zabrali głos ws. Barskiego i Święczkowskiego
Klub parlamentarny "Solidarna Polska" uważa, że wyrok Sądu Najwyższego w sprawie prokuratorów Barskiego i Święczkowskiego jest niesprawiedliwy. Poseł Paweł Szeliga powiedział, że klub szanuje wyrok sądu, jednak się z nim nie zgadza.
09.11.2011 | aktual.: 09.11.2011 15:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czytaj także:
Sąd zdecydował o losie Święczkowskiego i Barskiego
Szykuje się kolejna przykra niespodzianka dla PiS?
Szeliga przypomniał, że Dariusz Barski i Bogdan Święczkowski chcieli się zrzec wynagrodzenia poselskiego w związku z tym, iż pobierają prokuratorskie emerytury.
Sąd Najwyższy orzekł, że Dariusz Barski i Bogdan Święczkowski kandydujący z list PiS do sejmu nie mogą być posłami. Sędziowie nie uwzględnili tym samym odwołania Dariusza Barskiego i Święczkowskiego od decyzji marszałka sejmu Grzegorza Schetyny o wygaszeniu im mandatów poselskich. Prokuratorzy powoływali się na ustawę o prokuraturze, w której zapisano, że nie muszą rezygnować z funkcji prokuratorskich, bo przeszli wcześniej w stan spoczynku.
Posłowie elekci nie złożyli ślubowania, gdyż wcześniej marszałek sejmu Grzegorz Schetyna wygasił im mandaty. Argumentował, że nie można ich łączyć z byciem jednocześnie prokuratorem w stanie spoczynku.
Spór dotyczył interpretacji dwóch przepisów w dwóch dokumentach. Jednego w konstytucji - o tym, że prokurator nie może sprawować funkcji posła. Na ten przepis powoływał się marszałek Sejmu, wygaszając mandaty posłom elektom.