Bąkiewicz dostał bana. Ziobro apeluje i uderza w rząd PiS‑u
Blokada jednego z prawicowych kanałów internetowych na platformie YouTube stała się okazją dla Zbigniewa Ziobry do przypomnienia o jednym z jego "pilnych" projektów ustawy". Jak podkreślił, propozycja "ugrzęzła w rządzie". "Najwyższa pora uwolnić ten projekt" - zaapelował lider Solidarnej Polski.
W piątek kanał Mediów Narodowych został zablokowany na platformie YouTube. Internetowa telewizja związana ze środowiskiem Roberta Bąkiewicza w wydanym oświadczeniu oskarżyła Google o stosowanie "putinowskich metod".
Media Narodowe zablokowane. Jest apel Ziobry
"Google akceptuje obecność prorosyjskich treści na swojej platformie, a kanał telewizji, która od początku wojny stoi po stronie Ukrainy, został usunięty" - przekazano w komunikacie redakcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do sprawy odniósł się również minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Przy okazji oskarżył rząd o opieszałość w procedowaniu przygotowanego projektu ustawy.
"YouTube z zatkaną tubą wolnego słowa. Medialny gigant wytrwale blokuje profile, które nie podobają się fanatykom lewackiej poprawności. Potrzebna pilnie ustawa o wolności słowa w Internecie! Niestety propozycja Ministerstwa Sprawiedliwości ugrzęzła w rządzie. Najwyższa pora uwolnić ten projekt" - stwierdził minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
"To kolejny przykład skandalicznej lewackiej cenzury ideologicznej. Wolności słowa najbardziej zagrażają tzw. liberałowie" - wtórował mu wiceszef resortu dr Marcin Romanowski.
Projekt ustawy o ochronie wolności słowa w internetowych serwisach społecznościowych został zapowiedziany przez Zbigniewa Ziobrę ponad dwa lata temu. Według Rządowego Centrum Legislacji prace nad nim trwają od września 2021 roku. Od tego czasu niewiele się jednak wydarzyło - nadal trwa opiniowanie zaproponowanych przepisów.
W myśl projektu powstać miałaby Rada Wolności Słowa, w której skład wchodziłoby pięciu członków wybieranych przez Sejm. Projekt zakłada możliwość wniesienia odwołania od decyzji serwisów społecznościowych o blokowaniu treści.
- Nie mam za bardzo zaufania do Ministerstwa Sprawiedliwości, jeśli chodzi o regulacje tak wrażliwych spraw, jak wolność słowa, czy ocena treści publikowanych w internecie - komentował w styczniu 2021 roku poseł Krzysztof Paszyk z PSL.
Krytyczna wobec projektu jest także m.in. Konfederacja Lewiatan, według której nowa Rada mogłaby "podejmować decyzje na podstawie bardzo nieostrych i uznaniowych kryteriów, co może spowodować, że będzie stronnicza i upolityczniona".
Bąkiewicz nie wyklucza Sejmu
Media Narodowe założył Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, organizacje związane z Bąkiewiczem w ciągu ostatnich lat otrzymały kilkumilionowe wsparcie z państwowych dotacji. Część z nich zostało przeznaczonych właśnie na rozwój mediów.
Przed 11 listopada 2022 roku jeden z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry, wiceminister Michał Wójcik, zadeklarował w rozmowie z News24, że nie widzi przeszkód, by Solidarna Polska współpracowała z Bąkiewiczem – nawet jako posłem. A sam Bąkiewicz zakomunikował, że "nie wyklucza" startu w wyborach parlamentarnych.