Ziobro: atak w Łodzi to zbrodnia przeciwko ludzkości
Został przekroczony Rubikon. Od tego, co się wydarzyło w Łodzi, w Polsce dużo łatwiej zabić człowieka z powodów politycznych. Moim zdaniem ten czyn nie powinien być traktowany jako typowe zabójstwo. Nasz kodeks karny traktuje takie zbrodnie, jako zbrodnie przeciw pokojowi i ludzkości - mówi w wywiadzie dla "Polska The Times" europoseł PiS, były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Zbigniew Ziobro tłumaczył, że PiS domaga się utworzenia komisji śledczej w sprawie ataku na łódzki oddział partii, bo było to morderstwo polityczne. - Taka sytuacja nie miała miejsca w Polsce od odzyskania niepodległości w 1989r. - przypomina Ziobro i precyzuje - Ten czyn nie powinien być traktowany jako zabójstwo z art. 148 kk. Nasz kodeks karny traktuje takie zbrodnie, jako zbrodnie przeciw pokojowi i ludzkości opisane w art. 118 kk.
Według Ziobro, komisja śledcza ws. zbrodni w Łodzi powinna przesłuchać polityków PO. - Retoryka niektórych polityków PO sprawiała, że z wielką chęcią zapraszani byli do mediów i jeszcze częściej cytowani. A to słowa budzą myśli, które pchają do okrutnych czynów. Jak widać - skutecznie. - powiedział Ziobro.
- To nie Jarosław Kaczyński mówił, że polityków PiS należy dorżnąć, odstrzelić czy wypatroszyć. - Jeśli przeciwników traktuje się jak bydło, z którego na co dzień można sobie szydzić i kpić, to w głowie rodzi się pytanie: dlaczego ich nie odstrzelić? - zauważa były minister sprawiedliwości.
Europoseł przyznał, że obawia, że bez komisji media oraz partia rządząca zlekceważą sprawę morderstwa. - Już próbuje się ją zlekceważyć, ignorować i nadać jej inny sens. Liderzy PO nadal nie wstydzą się swych skrajnie agresywnych wypowiedzi. Media, które ich lansowały, nie dostrzegają w tym żadnego problemu ani przyczyny tego, co się stało. Szukając ich po stronie ofiary - czyli PiS - uważa Zbigniew Ziobro.