Oto jak zięć Stanisława Piotrowicza dorabia w państwowych spółkach
Już ponad 600 tys. złotych mógł zarobić w państwowych spółkach szef gabinetu politycznego byłego już ministra aktywów państwowych Jacka Sasina - ustaliła Wirtualna Polska. Piotr Rycerski to prywatnie zięć sędziego TK Stanisława Piotrowicza.
29-letni Piotr Rycerski został szefem gabinetu politycznego b. wicepremiera i szefa resortu aktywów państwowych w lipcu ubiegłego roku. W latach 2021 - 2022 był dyrektorem Biura Ministra Aktywów Państwowych. Jest absolwentem Uniwersytetu im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie, gdzie uzyskał tytuły magistra prawa oraz magistra prawa kanonicznego.
Jak czytamy w jego biogramie: "Od dziesiątego roku życia był związany z harcerstwem. Przez wiele lat zaangażowany w organizację Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Jeszcze na studiach pracował w jednej z warszawskich galerii sztuki".
W 2017 roku pracował w resorcie kultury, a dwa lata później w MSWiA. Jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. W październikowych wyborach kandydował z list PiS z Podkarpacia, ale nie uzyskał mandatu. Równolegle - jak wynika z dokumentów w Krajowym Rejestrze Sądowym - pełnił funkcję członka kilku rad nadzorczych państwowych spółek. Jak szacuje Wirtualna Polska, mógł zarobić ponad 600 tys. zł w tych miejscach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prominenci PiS usłyszą zarzuty? "To komizm demokracji"
W spółce córce Lotosu - Lotos Infrastruktura widnieje w KRS od 17 listopada 2021 roku (i był tam do 28 kwietnia 2023 roku).
W Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych (KDPW) został powołany do rady nadzorczej 20 grudnia 2021 roku, a w spółce córce PZU - PZU Operacje jego nazwisko pojawia się w KRS 21 kwietnia tego roku.
Ile Rycerski zarabiał w radach nadzorczych? Czy miał odpowiednie kompetencje i spełniał wymagania do pełnienia funkcji członka RN?
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Szef gabinetu politycznego ministra Sasina otrzymał od nas pytania e-mailem w czwartek 23 listopada. Do czasu publikacji nie odpisał, nie odpowiedział na pytania. Nie odbierał od nas również telefonu. Nie zareagował też na SMS z prośbą o kontakt.
Podobnie Lotos i PZU, które otrzymały od nas pytania w czwartek wieczorem - nie odpisały.
Lakonicznej odpowiedzi udzielił jedynie Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych.
"Wynagrodzenie członków Rady Nadzorczej KDPW zostało określone zgodnie z art. 10 ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami" - poinformował WP Dariusz Marszałek, szef zespołu promocji i marketingu KDPW.
Na pytania o kompetencje, umiejętności i wymagany prawem egzamin na członka RN odpisał w podobny sposób.
"Każdy z członków Rady Nadzorczej Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych S.A. składa w spółce, najpóźniej w dniu pierwszego posiedzenia Rady odbywającego się po jego powołaniu, komplet dokumentów, wymaganych przepisami prawa" - zapewnia Dariusz Marszałek.
"Szczegółowe informacje dotyczące przebiegu pracy zawodowej, kwalifikacji i umiejętności pana Piotra Rycerskiego zawarte w dokumentach otrzymanych przez Spółkę nie mają charakteru publicznego i jako takie nie mogą zostać udostępnione bez zgody zainteresowanego" - dodaje przedstawiciel spółki. I deklaruje, że odpowiednie dokumenty zostały przekazane.
Ustawa o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami, z dnia 9 czerwca 2016 r. odsyła do uchwał spółek w sprawie zasad kształtowania wynagrodzeń członków organu nadzorczego.
W Krajowym Depozycie zarobił najwięcej
Wirtualna Polska zapoznała się z uchwałami spółek w sprawie ustalania zasad wynagradzania członków Rad Nadzorczych. Na ich podstawie obliczyliśmy, że szef gabinetu politycznego Jacka Sasina mógł zarobić już w sumie ponad 600 tys. zł brutto. Warto podkreślić, że są to tylko szacunki - dokładnych danych spółki nie chcą udzielić.
Miesięczne wynagrodzenie członków Rady Nadzorczej oblicza się jako iloczyn przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw (bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego) ogłoszonego przez prezesa GUS oraz specjalnego mnożnika.
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale 2020 r. wyniosło 5655,43 zł; w czwartym kwartale 2021 r. było to 6220,80 zł; zaś w czwartym kwartale 2022 r. - 6965,84 zł.
W grupie Lotos mnożnik wynosi 1,5, z kolei w KDPW - 2,75. I takie przyjęliśmy do naszych kalkulacji. W spółce córce PZU - miesięczne wynagrodzenie członka Rady Nadzorczej to ok. 10-11 tys. zł.
I tak: w Lotos Infrastruktura Rycerski mógł zarobić w sumie ok. 166 tys. zł, w 2021 r. - ok. 12 tys. zł; w 2022 r. - ok. 112 tys. zł; natomiast w 2023 r. - ok. 42 tys. zł.
Do obliczeń wynagrodzenia w Lotosie zastosowaliśmy mnożnik 1,5; kwoty przeciętnych wynagrodzeń podanych przez GUS i liczbę miesięcy pracy w Radzie Nadzorczej wpisanej do KRS.
W Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych Rycerski mógł zarobić w sumie ok. 420 tys. zł. W grudniu 2021 r. ok. 5 tys. zł; w całym ubiegłym roku ok. 205 tys. zł; a w 2023 r. ok. 210 tys. zł.
W PZU Operacje co miesiąc dostaje ok. 10-11 tys. zł. Łącznie w tym roku (przez siedem miesięcy) wychodzi ok. ponad 70 tys. zł.
Daje to w sumie pokaźną kwotę - ok. ponad 650 tys. zł brutto. A przypomnijmy, że jako szef gabinetu politycznego Jacka Sasina zarabiał jeszcze kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.
Prywatnie Rycerski jest od sześciu lat mężem Aleksandry Piotrowicz-Rycerskiej, córki byłego posła PiS, a obecnie sędziego Trybunału Konstytucyjnego Stanisława Piotrowicza.
W kampanii wyborczej w rozmowie z "Super Expresem" chwalił swojego teścia. - Startuję w tych wyborach bez względu na moją rodzinę, ale przyznaję, moim teściem jest Stanisław Piotrowicz. Znamy się z czasów, gdy był jeszcze politykiem. Podziwiam jego pracę. Zrobił wiele dobrego dla Polski i dla Podkarpacia - mówił Rycerski. O kontrowersjach związanych z pracą Piotrowicza jako prokuratora w czasie PRL nie wspomniał ani słowem.
Co wpłynęło na decyzję o powołaniu Piotra Rycerskiego na członka trzech rad nadzorczych państwowych spółek? - takie pytanie wysłaliśmy bezpośrednio do szefa gabinetu politycznego ministra Jacka Sasina. Od 23 listopada - do czasu publikacji - odpowiedzi nie otrzymaliśmy.
Przypomnijmy - Wirtualna Polska ujawniła, że ponad 437 mln zł pensji i nawet do 45 mln zł nagród wypłaciły ludziom związanym z PiS giełdowe spółki z udziałem państwa w ostatnim roku. We władzach 19 takich spółek zasiadało w ostatnich latach 152 ludzi "Dobrej Zmiany". 90 z nich zostało dzięki temu milionerami lub multimilionerami.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski