Zełenski usłyszał ostrzeżenie. Czechy rysują czarny scenariusz

Petr Pavel ostrzegł Wołodymyra Zełenskiego przed skutkami przedwczesnego kontrataku. Rada czeskiego prezydenta miała charakter prywatny i została przekazana podczas jego ostatniej wizyty w Ukrainie.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i prezydent Czech Petr Pavel
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i prezydent Czech Petr Pavel
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2023 Global Images Ukraine
Monika Mikołajewicz

Petr Pavel, który do 2018 roku pełnił funkcję przewodniczącego komitetu wojskowego NATO, ostrzegł ukraińskiego prezydenta przed zbyt wczesną kontrofensywą. Jego zdaniem może ona doprowadzić do katastrofy i utraty szansy, która w tym roku już się więcej nie powtórzy. O obawach czeskiego prezydenta oraz jego rozmowie z ukraińskimi władzami napisał "The Guardian".

Brak elementu zaskoczenia

Według Pavla obecną słabością Ukrainy jest brak elementu zaskoczenia, który dawał jej przewagę w ubiegłym roku w przypadku obwodu charkowskiego i chersońskiego. W rozmowie z "The Guardian" prezydent Czech zdradził, że rozmawiał nieoficjalnie także z Denysem Szmyhalem, próbując przekonać go, by się nie spieszył z atakiem.

- Jeśli ten kontratak się nie powiedzie, będzie to niezwykle szkodliwe dla Ukrainy. Nie będzie miała innej okazji do jego przeprowadzenia, przynajmniej w tym roku - powiedział Pevel dla "The Guardian". Jego zdaniem Ukraina nie może pozwolić sobie na tak duże straty, jakie może nieść ze sobą zbyt szybki kontratak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie należy ignorować Rosji

Czeski przywódca ostrzegł Ukrainę, by nie bagatelizowała Rosji, która wciąż ma wystarczająco dużo ludzi, by zasilać swoją armię, oraz liczny, choć stary, sprzęt wojskowy. Przewagę dałaby im także pozycja defensywna.

- Ukraina poniesie ogromne straty, nawet jeśli jest dobrze przygotowana. Więc atakowanie takiego wroga jak Rosja będzie trudne i Rosjanie nie dadzą się zaskoczyć po raz drugi - zaznaczył Pavel.

Wybrane dla Ciebie