Zełenski odwiedzi Brukselę? Trwają przygotowania
Unia Europejska przygotowuje się do przyjęcia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na szczycie UE w Brukseli - poinformował Reuters, powołując się na "Financial Times". Szczyt UE rozpoczyna się w czwartek.
Według dziennika oczekuje się również, że Zełenski wystąpi na specjalnej sesji Parlamentu Europejskiego.
Wcześniej o tym, że Zełenski może wziąć udział w czwartkowym unijnym szczycie, pisała włoska "La Stampa". - Z powodów bezpieczeństwa trudno to komentować - powiedział wysoki rangą unijny urzędnik Polskiemu Radiu.
Byłaby to druga zagraniczna podróż Zełenskiego od początku wojny. W grudniu przebywał w Waszyngtonie, gdzie rozmawiał z prezydentem USA Joe Bidenem oraz przemawiał na sesji Kongresu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina wymienia ministra obrony. Gen. Drewniak komentuje
Wołodymyr Zełenski kilkakrotnie przemawiał do unijnych przywódców zebranych na szczycie w Brukseli i do europosłów na nadzwyczajnej sesji plenarnej. Zawsze były to jednak połączenia wideo.
"Otwarte zaproszenie do Brukseli"
"FT" przypomina, że ukraiński prezydent gościł w zeszłym tygodniu w Kijowie przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen i szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela. Zapytany o perspektywę wizyty w Brukseli, podkreślił obawy związane z bezpieczeństwem takiej podróży.
- Szczerze mówiąc, istnieje duże ryzyko, jeśli gdzieś pojadę - powiedział dziennikarzom Zełenski w piątek zapytany o ewentualną wizytę w Brukseli.
Rzecznik Michela potwierdził plany przyjęcia Zełenskiego w Brukseli. - Jest otwarte zaproszenie dla prezydenta Zełenskiego do odwiedzenia Brukseli - zakomunikował. Komentarza natomiast odmówili rzecznik Roberty Metsoli, przewodniczącej Parlamentu Europejskiego oraz rzecznik Zełenskiego.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Rusyfikacja Ukrainy". Ujawniono kuriozalny plan Putina
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
