Zełenski sprzeciwił się USA. Dyplomata ocenia, co się stało
Nici z umowy między USA a Ukrainą dotyczącej metali ziem rzadkich. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odmówił podpisania przedstawionego mu dokumentu. Pytany przez dziennikarzy, dlaczego tego nie zrobił, odparł: - To nie jest w naszym interesie dzisiaj, nie jest w interesie suwerennej Ukrainy. - Z wypowiedzi prezydenta Ukrainy wnoszę, że w tym dokumencie zabrakło części obronnej (…). W interesie Ukrainy jest, żeby Amerykanie weszli w tę inwestycję, natomiast za tymi inwestycjami muszą pójść realne gwarancje bezpieczeństwa. Tego zapewne nie było w tym dokumencie i strona ukraińska uznała, że on nie spełnia warunków - ocenił w programie "Newsroom WP" były ambasador RP w Łotwie i w Armenii Jerzy Marek Nowakowski. - Tego typu porozumień nie podpisuje się w korytarzyku czy wydzielonej salce podczas konferencji międzynarodowej. To jest bardzo poważna decyzja na dziesięciolecia - zaznaczył.