Jak poinformował asp. Paweł Cieliczko z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku, do wypadku z udziałem osobowego BMW kierowanego przez 19-latka z gminy Kraśnik i 44-letniego motocyklisty doszło w piątek około godz. 16.48 na ul. Kraśnickiej w Stróży.
44-latek był dyżurnym policjantem kraśnickiej komendy z ponad 20-letnim stażem.
- Mimo prowadzonej akcji reanimacyjnej, funkcjonariusz zmarł w szpitalu. Był on w czasie wolnym od służby - przekazał asp. Cieliczko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świąteczny kubeł zimnej wody dla polityków? Polacy wskazali nazwiska
- 19-latek był trzeźwy, została pobrana od niego krew do dalszych badań. Decyzją prokuratora został zatrzymany. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok policjanta - podał asp. Cieliczko.
Oględziny miejsca wypadku przeprowadził prokurator z udziałem biegłego z zakresu wypadków i technika kryminalistyki, którzy badają szczegółowy przebieg tego zdarzenia. Zabezpieczony został monitoring. Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kraśniku.
Droga była zablokowana.
"Zginął nasz niebieski kolega"
Po tragedii komunikat wydała też policja z województwa lubelskiego.
"Dziś w wypadku drogowym pod Kraśnikiem zginął nasz niebieski kolega. Kierując motocyklem, zderzył się z BMW, którego kierujący najprawdopodobniej zajechał mu drogę. Andrzej miał 44 lata życia i 23 lata służby. Był oficerem dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku w stopniu komisarza polskiej policji" - napisano.
"Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie, młodszy inspektor Tomasz Gil, w imieniu kierownictwa oraz policjantów i pracowników lubelskiego garnizonu policji składa rodzinie i bliskim kondolencje oraz wyrazy głębokiego współczucia" - dodano.
Czytaj także:
