"Zbigniew Ziobro ich nie wybroni". Ryszard Kalisz mówi bez ogródek

Panie mecenasie, ale gdyby na moim miejscu siedział Daniel Obajtek i miał tę przyjemność rozmowy teraz z panem, powiedziałby "panie mecenasie, to zbieg okoliczności, ja bardzo pana szanuję, ale ja w tym czasie wspomaganiem jako prezes Orlenu szereg innych szkółek, przypadkowo się tak złożyło". Ten zbieg okoliczności powinna wyjaśnić prokuratura i to jest jej obowiązkiem. Dzisiaj pani prokurator prokuratury Warszawa-Bemowo, szefowa ma obowiązek rozpoczęcia w tej sprawie czynności wyjaśniających. Bo jeżeli tego nie zrobi, to ona podlega pod artykuł 231. Tak to państwo jest zorganizowane i tak powinniśmy przestrzegać reguł. Nie ma ludzi, którym wszystko wolno i nie ma ludzi, których się skazuje. Dam przykład bardzo konkretny. Niedawno skazanego prawomocnym wyrokiem na bezwzględną karę pozbawienia wolności Józefa Piniora. Przecież on nic nikomu nie załatwiał, on żadnych pieniędzy nie brał. Rozmowy dotyczyły dyrektora i jego biura senatorskiego. I co? Sąd go skazał. I co? Kiedy sąd w Poznaniu uznał, że nie ma dowodów, to sędzia podlegała, która tak zrobiła przed dwoma laty, nazwijmy to pewnym represjom dyscyplinarnym. Tak że widzi pan. Myśli pan, panie mecenasie, że pani prokurator z Bemowa rzeczywiście takie postępowanie rozpocznie? Jest pan spokojny o to, że to tak zadziała? Szczerze? Myślę, że nie, myślę, że nie. Dlatego że cóż mam - ona powinna to zrobić, ale cały czas ci prokuratorzy żyją w przeświadczeniu, że Zbigniew Ziobro i ta cała ekipa prokuratorska, na czele Prokuratury Generalnej i Krajowej, ich wybroni. No ale to jest nieprawda, dlatego że świat się zmienia. Prędzej czy później będą wasze czyny rozliczone.